08 wrz Duszenie inflacji i ryzyko uboczne
Posted at 09:23h
in alert
Czwartek, 2022-09-08, godzina: 08:50
★ Chiny, Hongkong: po raz pierwszy od sierpnia 2020 wartość dolara zbliżyła się do granicy 7 juanów.
★ Rynek USD/JPY wzrósł do najwyższego pułapu od 24 lat.
★ Kurs EUR/USD osiągnął najniższą wartość od 20 lat.
★ Wycena funta szterlinga do USD obniżyła się do poziomu nienotowanego od 37 lat.
★ Cena ropy Brent spadła do najniższej wartości od 3 lutego br.
★ Beżowa Księga Fed: w wielu regionach USA aktywność ekonomiczna zmieniła się tylko nieznacznie, a perspektywy wzrostu są słabe.
★ Bank Kanady podniósł stopy procentowe o 75 punktów bazowych tj. do najwyższego poziomu od 14 lat.
★ Kalendarz Eko: decyzja ECB ws. stóp procentowych, wnioski o zasiłek w USA oraz wystąpienia publiczne Adama Glapińskiego (NBP), Jerome Powella (Fed) i Christine Lagarde (ECB).
Za nami
● [Fed, ECB] Środowa sesja rozgrywała się wokół rozbieżności w sytuacji gospodarczej oraz w polityce pieniężnej USA i reszty świata. Po wczorajszych słabych wynikach chińskiego handlu zagranicznego (w szczególności eksportu) wzrosły obawy inwestorów przed recesją poza Stanami Zjednoczonymi. W odróżnieniu do innych krajów rosnąca aktywność amerykańskich przedsiębiorców w sektorach przemysłu i usług zwiększyła pole dla Rezerwy Federalnej do walki ze wzrostem cen. Według dziennika The Wall Street Journal deklarowane przez prezesa Fed zobowiązanie do zredukowania inflacji [do celu zgodnego z mandatem Banku] może oznaczać, że we wrześniu dojdzie do kolejnej podwyżki stóp funduszy federalnych o 75 punktów bazowych (już trzeciej z rzędu tych rozmiarów). Wczoraj rynek wycenił takie posunięcie Fed z 86% prawdopodobieństwem. Choć większość analityków sugeruje, że Europejski Bank Centralny podejmie dziś decyzję o podniesieniu stopy referencyjnej ECB w tej samej skali (75 pb.) to przewidywana przez ekonomistów suma podwyżek po obu stronach Atlantyku jest diametralnie rożna (na korzyść Fed). ● [USD, ropa] Takie rozumowanie wywindowało wczoraj dolara do nowych, rekordowych poziomów m. in. wobec euro (min. EUR/USD: 0,9876, najniżej od października 2002), japońskiego jena (max. USD/JPY: 144,99, tj. najwyżej od sierpnia 1998), brytyjskiego funta (min. GBP/USD: 1,1407, tj. najniżej od 1985) i chińskiego juana (na rynku wewnętrznym ChRL max. USD/CNY: 6,9808 i na rynkach zagranicznych max. USD/CNH: 6,9970, tj. najwyżej od sierpnia 2020). Drogi dolar ciągnął w dół notowania ropy i tak już przytłoczone wizją globalnej recesji i spadku popytu. Konsekwencją defetystycznych nastrojów na rynku naftowym był spadek cen surowca (Brent min. 88,65 USD za baryłkę, tj najniżej od 3 lutego br.). ● [Korekta] Tę euforię ostudziła nieco wiceprezes zarządu Fed Lael Brainard. Co prawda potwierdziła, że Rezerwa Federalna zrobi wszystko co potrzebne by zdusić inflację, ale zauważyła, że istnieje ryzyko pójścia za daleko. Podobny efekt wywołała publikacja Beżowej Księgi, wg której „w wielu regionach USA aktywność ekonomiczna zmieniła się tylko nieznacznie, a perspektywy wzrostu są słabe”. Mniej optymistyczne informacje zza oceanu skłoniły inwestorów do realizacji niemałych dolarowych zysków. W skutek tej przeceny kurs EUR/USD wzrósł do max. 1,0014). ● [NBP] Na krajowym podwórku inwestorzy doczekali się decyzji Rady Polityki Pieniężnej, która zgodnie z zapowiedziami Adama Glapińskiego podniosła stopę referencyjną NBP o 25 punktów bazowych (do 6,75%). W pierwszej reakcji złoty, nieco zawiedziony takim dictum Rady i brakiem zdecydowanej reakcji na kolejny wzrost cen, stracił na wartości (max. EUR/PLN: 4,7317, max. USD/PLN: 4,7814), jednak w reakcji na korektę dolara i w przypływie nadziei, że RPP nie zakończyła jeszcze cyklu podwyżek odzyskał część tych strat (min. EUR/PLN: 4,7055, min. USD/PLN: 4,7009).