Ewakuacja kapitału

Poniedziałek,  2022-03-07, godzina: 08:50

 

Kurs EUR/PLN osiągnął najwyższy poziom w historii.
Narodowy Bank Polski ponownie interweniował na rynku walutowym.
Premier RP: nie ma ryzyka, że złoty pozostanie słaby w dłuższej perspektywie.
Rynek pracy w USA: w lutym zatrudnienie w sektorze pozarolniczym wzrosło najbardziej od lipca 2021, a stopa bezrobocia spadła do najniższego poziomu od 2 lat.

 

Za nami 

 [Wojna]   W piątek inwestorzy uciekali z kapitałem z Europy z powodu obaw przed dalszą eskalacją walk pomiędzy Rosją i Ukrainą, podczas zbliżającego się weekendu. Nastroje bliskie paniki wywołał atak rosyjskiego wojska na elektrownię atomową w Zaporożu. W jego następstwie wyprzedawane były akcje oraz waluty. Paneuropejski indeks giełdowy STOXX 600 stopniał w piątek o 3,7%, notując największy tygodniowy spadek od czasu wybuchu pandemii w marcu 2020. W podobny scenariusz wpisał się nasz WIG20, który w piątek stracił prawie 5%.   ● [PLN]   Odpływ kapitału ze Starego Kontynentu wydrenował także polski rynek walutowy (EUR/PLN max. 4,9477 tj. najwyżej w historii, USD/PLN max. 4,5670). Straty PLNa mogły być jeszcze większe gdyby nie kolejna interwencja walutowa NBP. Naszej walucie próbował również pomoc premier RP Mateusz Morawicki, który w wywiadzie dla Polsat News powiedział, że nie ma ryzyka, iż złoty pozostanie słaby w dłuższej perspektywie. W odwrocie znalazło się także euro, które ma za sobą najgorszą sesję od prawie 2 lat. Kurs EUR/CHF osiągnął parytet, a rynek EUR/USD po raz pierwszy od maja 2020 zameldował się poniżej granicy 1,1000 (min. 1,0821).   ● [Raport DP]   Jednocześnie do dalszych zakupów dolara zachęcały wiadomości z amerykańskiego rynku pracy o największym od lipca 2021 wzroście zatrudnienia w sektorze pozarolniczym (678 tys. vs prognoza 440 tys.) oraz o najniższej od 2 lat stopie bezrobocia w lutym (3,8% vs prognoza 3,9%). Mocno drożały także ceny ropy (Brent: w piątek +6,87%, dziś rano już +8,92%). Jej wartość wyrażona w euro wzrosła w poprzednim tygodniu o 25%, co jest drugim, największym wzrostem od czasu wprowadzenia wspólnej waluty w 1999.

 

Przed nami
   ● [Sentix]   Dziś poznamy aktualne nastroje i poziom zaufania wśród inwestorów europejskich, obrazowane przez indeks Sentix. Wobec rosyjskiej inwazji na Ukrainę i przedłużającej się wojny należy się liczyć ze znacznym pogorszeniem europejskiego klimatu inwestycyjnego. Może to przełożyć się na kolejny spadek wyceny euro (punkt wsparcia EUR/USD: 1,0820) i walut regionu CEE (punkty oporu EUR/PLN: 4,9500, USD/PLN: 4,5700). Makro-prognozy wskazują na to, że wspólna waluta może pokładać nadzieje w lepszych, porannych danych z Niemiec nt. zamówień w przemyśle (1,8% m/m vs prognoza 1%) oraz sprzedaży detalicznej w styczniu (2% m/m vs prognoza 1,5%). Z kolei szansą złotego mogą być spodziewana jutrzejsza podwyżka stóp NBP oraz prawdopodobna werbalna interwencja walutowa prezesa Glapińskiego (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,8500, USD/PLN: 4,5000). Nasz pieniądz liczy także na korektę spadkową dolara (punkt oporu EUR/USD: 1,0900).    ● [Eko-tydzień]   W rozpoczynającym się tygodniu najwięcej makro-emocji budzi czwartkowe posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego oraz ogłoszenie danych nt. amerykańskiej inflacji CPI w lutym (również w czwartek). O pozycji wyjściowej złotego przed tymi wydarzeniami zdecyduje rozwój sytuacji militarnej na froncie rosyjsko-ukraińskim.