Niemieckie przyspieszenie, amerykańskie rozczarowanie i polska kotwica

Środa,  2021-05-26, godzina: 09:10

 

Niemcy: w maju wskaźnik nastrojów biznesowych (IFO) osiągnął najwyższy wynik od 2 lat.
★ Hardt (RPP): w najbliższym czasie do rozważenia jest sygnalna podwyżka stóp NBP o około 15 pb.
★ USA: w maju zaufanie konsumentów spadło po raz pierwszy w tym roku.
★ Kalendarz Eko: stopa bezrobocia w Polsce oraz wystąpienie publiczne członka zarządu FED Randala K. Quarlesa

 

Za nami

[IFO] Wczorajsza publikacja najnowszego wyniku indeksu IFO potwierdziła szanse na solidne odbicie niemieckiego PKB w II kwartale br. W maju wskaźnik mierzący nastroje biznesowe za Odrą wzrósł z 96,6 pkt (w kwietniu) do 99,2 pkt (najwyżej od maja 2019), wobec oczekiwanych 98,2 pkt. Prezes Instytutu Clemens Fuest powiedział, że „niemiecka gospodarka nabiera prędkości”. Optymistyczny rozwój sytuacji wywindował główny indeks giełdy we Frankfurcie do najwyższego poziomu w historii (DAX: max. 15 568 pkt) oraz podkręcił notowania euro (EUR/USD max. 1,2267 tj. najwyżej od 8 stycznia br.) i jego sąsiadów z CEE. ● [RPP] Oprócz tych czynników zewnętrznych lokalnym wsparciem dla złotego (min. EUR/PLN 4,4782, USD/PLN 3,6536 tj. najniżej od 6 stycznia) okazał się jastrzębi głos Łukasza Hardta z krajowej Rady Polityki Pieniężnej. Polityk podzielił pogląd Gatnara i Żyżyńskiego z RPP mówiąc, że w najbliższym czasie do rozważenia jest sygnalna podwyżka stóp NBP o około 15 punktów bazowych, która służyłaby kotwiczeniu oczekiwań inflacyjnych.   ● [USA]   Jednocześnie konkurencyjnemu dolarowi ciążyły kolejne gołębie głosy z Banku Rezerwy Federalnej, sygnalizujące utrzymanie ultra-luźnej polityki, pomimo rosnącej presji inflacyjnej. Prezes oddziału FED w Chicago Charles Evans powiedział wczoraj, że „nie widział jeszcze niczego, co przekonałoby go do zmiany poparcia dla akomodacyjnego stanowiska”. Z kolei prezes oddziału FED w San Francisco Mary Daly zakomunikowała, że amerykańska „polityka [monetarna] jest w bardzo dobrym miejscu” i „musimy uzbroić się w cierpliwość”. Dodatkowym balastem dla zielonej waluty były wiadomości makro o niższej od oczekiwań sprzedaży nowych domów w USA (863 tys. w IV vs prognoza 985 tys.) oraz o pierwszym w tym roku spadku zaufania amerykańskich konsumentów (Conference Board: 117,2 pkt w V vs prognoza 119,4 pkt).

 

Przed nami

Na tle kolejnych dni tygodnia środa zapowiada się mało atrakcyjnie pod względem rangi wydarzeń ekonomicznych. Dopiero na jutro zaplanowano publikacje ciekawych danych z USA nt. wzrostu gospodarczego w I kw., zamówień na dobra trwałe oraz nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Z kolei na piątek przewidziano ogłoszenie indeksu nastrojów w gospodarce strefy euro oraz amerykańskiego wskaźnika PCE core, którego poziom jest istotnym czynnikiem decyzji monetarnych podejmowanych przez FED. ● [PL] Choć jak zaznaczyliśmy dzisiejszy Kalendarz Eko jest dość skromny warto w nim zwrócić uwagę na dane GUS dot. stopy bezrobocia w naszym kraju. Analitycy oczekują jej spadku z 6,4% w marcu do 6,3% w kwietniu. Materializacja tej prognozy lub jeszcze niższy wynik podtrzyma zainteresowanie złotym (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,4700, USD/PLN: 3,6500), zaś status quo lub ew. wzrost może być impulsem do realizacji zysków (punkty oporu EUR/PLN: 4,5000, USD/PLN: 3,7000).   ● [USA]   Jedynym wartym odnotowania wydarzeniem, które może wzbudzić zainteresowanie na rynkach globalnych, jest publiczne wystąpienie członka zarządu Banku Rezerwy Federalnej Randala K. Quarlesa. Jeżeli powtórzy swój dotychczasowy pogląd, że wzrost inflacji jest przejściowy, to wówczas dolar może się jeszcze bardziej osłabić (punkt oporu EUR/USD: 1,2270). W razie niespodzianki i zmiany tonu na jastrzębi zielona waluta przeszłaby do ofensywy (punkt wsparcia EUR/USD: 1,2240).  

 

Bądź na bieżąco, zamów bezpłatne Alerty FX email :
https://wspolnyrynek.pl/bezplatna-subskrypcja