
21 kw. Zieloni rozdają karty w Niemczech i na rynku FX
Posted at 09:25h
in alert
Środa, 2021-04-21, godzina: 09:10
★Niemcy: w marcu ceny producentów wzrosły najbardziej od listopada 2011.
★ Gatnar (RPP): Rada powinna natychmiast zmienić swoją retorykę widząc rosnącą inflację i postępujące ożywienie, a w II połowie roku podnieść stopę referencyjną o 10-15 pb.
★ Kalendarz Eko: dane z Polski nt. produkcji przemysłowej oraz przeciętnego zatrudnienia i wynagrodzeń, a także raport EIA nt. zmiany zapasów paliw w USA.
Za nami
●Wczorajsza sesja walutowa upłynęła pod znakiem korekty spadkowej euro i złotego. ● [DE] Klimat wokół walut EU pogorszył najnowszy sondaż przedwyborczy przeprowadzony w Niemczech, którego liderem z rekordowym poparciem została partia Zielonych. Ta zaskakująca zmiana na pozycji faworyta niemieckich wyborców zwiększyła niepewność polityczną w największej gospodarce europejskiej. ● [Ryzyko] Globalne nastroje inwestycyjne na świecie pogorszył także wzrost korona-zachorowań od Indii po Kanadę, który zwiększył obawy o perspektywy szybkiego ożywienia gospodarczego na świecie. Wzrost awersji do ryzyka przywrócił popyt na bezpiecznego dolara (EUR/USD min. 1,2018). Pozycji wspólnej waluty bronił najwyższy od listopada 2011 wynik niemieckiej inflacji PPI (3,7% r/r w III vs prognoza 3,2%; poprzednio 1,9%). ● [RPP] Z kolei straty złotego (max. EUR/PLN 4,5580, USD/PLN 3,7880) zamortyzował jastrzębi głos Eugeniusza Gatnara z RPP. Polityk uważa, że Rada powinna natychmiast zmienić swoją retorykę, widząc rosnącą inflację i postępujące ożywienie gospodarcze, a w II połowie roku podnieść stopę referencyjną o 10-15 pb. Dodatkowym źródłem optymizmu dla euro i jego unijnych sąsiadów był komunikat Europejskiej Agencji Leków dot. korona-szczepionki Johnson & Johnson, w związku z odnotowanymi przypadkami zakrzepów krwi. Wg EMA „korzyści z jej przyjęcia przewyższają ryzyko”. Jednocześnie do większych zakupów dolara zniechęcał kolejny spadek rentowności amerykańskich obligacji (np. 10-letnie: min. 1,558%).
Przed nami
● [GUS] Dzisiejszy dzień przyniesie bardzo ważne dane o krajowej produkcji przemysłowej w marcu (o g. 10:00). Rynek oczekuje jej wzrostu z 2,7% do aż 13,1% r/r. Warto jednak mieć na uwadze, że wchodzimy w okres, w którym porównywanie wskaźników w ujęciu rocznym może prowadzić do błędnych wniosków, ze względu na bardzo niską bazę porównawczą, wynikającą z załamania gospodarczego, do którego doszło na początku pandemii. W tej sytuacji bardziej miarodajne będą dane w ujęciu miesięcznym. Wzrost dynamiki produkcji m/m może pomóc odbudować pozycję złotego (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,5400, USD/PLN: 3,7700), a spadek podkopie makro-zaufanie do niego (punkty oporu EUR/PLN: 4,5600, USD/PLN: 3,8100). Dodatkowym wyzwaniem dla naszej waluty będą inne dane GUS nt. cen produkcji sprzedanej przemysłu oraz przeciętnego zatrudnienia i wynagrodzeń w marcu. ● [EIA] Spośród pozostałych wydarzeń zaplanowanych na dziś warto również pamiętać o ogłoszeniu raportu amerykańskiej agencji EIA (Energy Information Administration) nt. tygodniowej zmiany zapasów paliw w USA. Ich ewentualne stopnienie zagra na korzyść petro-walut (np. rosyjskiego rubla czy norweskiej korony) oraz zaszkodzi dolarowi (punkt oporu EUR/USD: 1,2085) i vice versa (punkt wsparcia EUR/USD: 1,2015).