
12 kw. Daleka strefa komfortu
Posted at 08:48h
in alert
Poniedziałek, 2021-04-12, godzina: 09:10
★ Prezes NBP: polska gospodarka jest „cholernie daleko od OK”.
★ USA: w marcu ceny producentów wzrosły najbardziej od września 2011.
★ Niemcy: w lutym produkcja przemysłowa spadła drugi miesiąc z rzędu.
★ Kalendarz Eko: sprzedaż detaliczna w Eurolandzie oraz wystąpienie publiczne prezesa oddziału FED w Bostonie Erica Rosengrena.
Za nami
●[PLN] Podczas piątkowej sesji polska waluta kontynuowała trwającą od wtorku serię wzrostów zarówno wobec euro, jak i w stosunku do dolara. Stało się to po tym jak Adam Glapiński powiedział, że kurs złotego obecnie znajduje się w “strefie komfortu” NBP i RPP, a bank centralny dostosował go do swojej polityki pieniężnej. Mimo to, w ocenie prezesa Narodowego Banku Polskiego nasza gospodarka jest jeszcze „cholernie daleko od OK”. Złoty kupił też więcej czasu z powodu przełożenia przez Sąd Najwyższy RP posiedzenia ws. kredytów frankowych (z 13 kwietnia na 11 maja). ● [USD] Zyski polskiej waluty (min. EUR/PLN 4,5257, USD/PLN 3,8013) limitował powrót zainteresowania konkurencyjnym dolarem. Zielona waluta stała się beneficjentem niespodziewanej wiadomości o największym od września 2011 roku wzroście cen producentów w USA (4,2% r/r w III vs prognoza 3,8%; poprzednio 2,8%), która podniosła rentowność amerykańskich obligacji (np. 10-letnie: max. 1,685%). Zdaniem analityków piątkowe dane o inflacji PPI wskazują, że ożywienie gospodarcze za oceanem nabiera tempa. Podobną diagnozę postawili gracze z Wall Street, dzięki czemu indeksy Dow Jones Industrial oraz S&P 500 ustanowiły nowe rekordy wszech-czasów. ● [EUR] Jednocześnie obciążeniem dla euro (EUR/USD min. 1,1867) był drugi z rzędu miesięczny spadek produkcji przemysłowej w Niemczech, który zwiększył prawdopodobieństwo, że największa gospodarka europejska skurczyła się w I kw. 2021.
Przed nami
●[Dziś] Początek tygodnia przyniesie ogłoszenie danych Eurostatu o sprzedaży detalicznej w lutym. Jej prognozowany wzrost (m/m) może zenergetyzować euro oraz jego sąsiadów z CEE na kolejne dni (punkty oporu EUR/USD: 1,1930; punkty wsparcia EUR/PLN: 4,5200, USD/PLN: 3,8000) i na odwrót (punkt wsparcia EUR/USD: 1,1860; punkty oporu EUR/PLN: 4,5500, USD/PLN: 3,8400). Oprócz tego w dzisiejszym Kalendarzu Eko znajduje się jeszcze wystąpienie prezesa oddziału FED w Bostonie Erica Rosengrena. Kolejne gołębie opinie z monetarnego centrum dowodzenia (FOMC) będą szkodzić dolarowi. ● [Następne dni] Na ekonomicznym horyzoncie widać już jutrzejsze publikacje indeksu ZEW z Niemiec oraz amerykańskiej inflacji cen konsumpcyjnych. W drugiej części tygodnia poznamy marcowe wyniki sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej w USA i Chinach, inflację HICP w strefie euro oraz chiński PKB w I kw. Niezależnie od napływających wyników makro złoty pozostaje zakładnikiem nowych informacji z krajowego frontu epidemiologicznego. ● [Geopolityka] Dodatkowym źródłem niepokoju PLNa jest rozwój sytuacji na Ukrainie. Wg CNN w najbliższym czasie Stany Zjednoczone wyślą swoje okręty wojenne na Morze Czarne. Działanie to ma być wyrazem poparcia dla Kijowa w związku ze zwiększoną obecnością rosyjskich wojsk przy granicy z naszym wschodnim sąsiadem.