11 mar Biden sypnie dolarami
Posted at 09:58h
in alert
Czwartek, 2021-03-11, godzina: 08:55
★ USA: w lutym dynamika inflacji bazowej CPI niespodziewanie spadła.
★ Koronawirus w Polsce: wczoraj zaraportowano największą od listopada liczbę wykrytych nowych przypadków zachorowań na Covid-19.
★ Cena Bitcoina przekroczyła granicę 57 tys. USD.
★ Kalendarz Eko: posiedzenie ECB oraz amerykańskie raporty jobless claims i JOLTs.
Za nami
● [USA] Największy wpływ na przebieg wczorajszej sesji walutowej miała publikacja danych nt. amerykańskiej inflacji cen konsumpcyjnych oraz aukcja 10-letnich obligacji USA. Niespodziewany spadek wskaźnika bazowego CPI w lutym (z 1,4% r/r w I do 1,3% r/r, przy prognozowanym wyniku 1,4%) oraz solidny popyt na dług (38 mld USD) zaszkodziły dolarowi (EUR/USD max. 1,1944). Jego straty ograniczyło przeforsowanie przez Izbę Reprezentantów USA pakietu fiskalnego Bidena. Wg rzecznika Białego Domu prezydent podpisze ustawę w piątek po południu. ● [PL] Potknięcia zielonej waluty nie wykorzystał złoty (max. EUR/PLN 4,5785, USD/PLN 3,8528), któremu ciążyła najwyższa od końca listopada liczba nowych korona-zachorowań w Polsce (17 260 osób). Nieco lepiej poradził sobie główny indeks warszawskiej giełdy WIG20 (+0,47%). Wśród polskich blue chipów prym wiodły spółki paliwowe Orlen (+3,37%) i Lotos (+2%), które były beneficjentami ostatnich zwyżek cen ropy na światowych rynkach. Na drugim biegunie znalazł się CD Projekt (-5,7%), którego pogrążyły negatywne oceny „Cyberpunka 2077” i słabe statystki sprzedaży. ● [BTC] Na rynku kryptowalut w dalszym ciągu zyskiwał Bitcoin (+3,89%), który przekroczył wczoraj granicę 57 tys. USD. Brakuje mu już niespełna 1 tys. USD do osiągnięcia nowego rekordu wszech-czasów.
Przed nami
●[ECB] Dziś dowiemy się czy i jakie działania podejmie Europejski Bank Centralny aby przeciwdziałać rosnącym rentownościom europejskich obligacji. Analitycy nakreślili 3 najbardziej prawdopodobne scenariusze, podkreślając, że logika reakcji euro będzie inna niż w przypadku dolara podczas ostatniego wystąpienia prezesa FED. Pierwszy z nich zakłada, że prezes ECB tylko powtórzy swoją ostatnią opinię, że wzrost kosztów długu jest niepożądany. Zdaniem analityków brak zdecydowanego stanowiska może zachęcić inwestorów do dalszej wyprzedaży papierów skarbowych. Teoretycznie wyższa stopa zwrotu zwiększy atrakcyjność euro, jednak trzeba pamiętać, że jest ona dużo niższa niż w USA. Za to droższe kredyty mogą skutkować mniejszym wsparciem pieniężnym dla gospodarek Eurolandu, co zagrozi perspektywom wzrostu na Starym Kontynencie. Siłą rzeczy taka percepcja będzie szkodzić wspólnej walucie (punkt wsparcia EUR/USD: 1,1870) oraz jej sąsiadom z CEE (punkty oporu EUR/PLN: 4,6050, USD/PLN: 3,8900). W drugim scenariuszu Lagarde może obiecać podjęcie działań na następnym posiedzeniu, jeśli koszty zadłużenia staną się uciążliwe. Taki rozwój wypadków byłby bardziej przechylny dla EUR i PLNa gdyż niósłby za sobą perspektywę zastrzyku nowych środków do gospodarki. Trzymając się tej samej logiki, najlepszy dla walut europejskich byłby trzeci wariant, zakładający zwiększenie programu PEPP. Przyśpieszyłoby to ożywienie ekonomiczne w Eurolandzie i na jego peryferiach (punkt oporu EUR/USD: 1,1950; punkty wsparcia EUR/PLN: 4,5500, USD/PLN: 3,8300). ● [USA] Oprócz posiedzenia ECB, w dzisiejszym Kalendarzu Eko znajdują się jeszcze dane z rynku pracy USA dot. nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych oraz liczby wakatów w gospodarce (JOLTs).