30 lis Biec do Świąt powoli
Posted at 09:53h
in alert
Poniedziałek, 2020-11-30, godzina: 08:55
★ BIEC: w tym roku nie będzie świątecznego boomu w polskim przemyśle.
★ Komisja Europejska: w listopadzie nastroje w gospodarce Eurolandu pogorszyły się pierwszy raz od 7 miesięcy.
★ W listopadzie odnotowano w Chinach większy od prognoz wzrost aktywności w sektorze przemysłu i usług (wg CFLP).
★ Kalendarz Eko: finalne dane nt. polskiego PKB w III kw., inflacja w Niemczech oraz amerykańskie indeksy: Chicago PMI i Dallas FED.
Za nami
●[PLN] Black Friday przyniósł małą wyprzedaż złotego (max. EUR/PLN 4,4938, USD/PLN 3,7703). Jednym z jej powodów był spadek krajowego Wskaźnika Wyprzedzającego Koniunktury wg BIEC (z 161,1 pkt w X do 158,8 pkt w XI), który informuje o przyszłych tendencjach w polskiej gospodarce. Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych podało w komunikacie, że „gwałtownie pogorszyły się te składowe, które determinują wielkość produkcji w najbliższej przyszłości, co w konsekwencji znajdzie swe odzwierciedlenie w dynamice PKB. (…). Listopad przyniósł ponowny znaczący spadek tempa napływu nowych zamówień do przedsiębiorstw sektora przetwórstwa przemysłowego. (…) W tym roku boomu świątecznego w przemyśle nie będzie”. ● [Budżet EU] Inwestorzy z rynków PLN i HUF co raz bardziej martwią się czy rządom z Warszawy i Budapesztu uda się osiągnąć porozumienie z pozostałymi krajami członkowskimi ws. unijnego budżetu oraz programu odbudowy. Przedstawiciel Komisji Europejskiej powiedział w piątek agencji Bloomberga, że jeśli nie uda się wypracować kompromisu do 7 grudnia to od początku przyszłego roku Unia będzie musiała funkcjonowaćna podstawie awaryjnych budżetów miesięcznych. Oznaczałoby to paraliż finansowy i stopniowe wstrzymywanie większości wydatków. ● [EUR, USD] Mimo to, wśród walut G-10 całkiem nieźle radziło sobie euro, któremu pomogła wiadomość o mniejszym od prognoz spadku nastrojów w gospodarce Eurolandu. W listopadzie indeks KE, uwzględniający opinie 25 tys. firm ze strefy euro, spadł do poziomu 87,6 pkt (z 91,1 w październiku, przy prognozie 86,5). Jednocześnie dolarowi (EUR/USD max. 1,1977 tj. najwyżej od 12 tygodni) szkodził spadek rentowności obligacji amerykańskich (np. 10 letnie: min. 0,836%), gdyż rynek spodziewa się wzrostu dynamiki korona-zachorowań w USA po Święcie Dziękczynienia.
Przed nami
● [Eko-Tydzień] Najbliższy tydzień przyniesie publikacje ważnych danych makro z krajów europejskich oraz ze Stanów Zjednoczonych. Pokażą one, która gospodarka lepiej sobie radzi z drugą falą epidemii. Już dziś poznamy wstępny wynik niemieckiej inflacji CPI w listopadzie oraz aktualne wartości amerykańskich indeksów: Chicago PMI i Dallas FED dla przemysłu. Jutro odbędzie się korespondencyjny pojedynek przemysłowych wskaźników PMI i ISM z obu stron Atlantyku, a w czwartek usługowych. W międzyczasie RPP (w środę) podejmie decyzje ws. poziomu stóp NBP (rynek oczekuje utrzymania statusu quo). Finalnym akordem tygodnia będzie publikacja raportu Departamentu Pracy USA, zawierającego m.in. informacje na temat zmian zatrudnienia w sektorze pozarolniczym oraz stopy bezrobocia. ● [Scenariusze] Lepsze dane z Europy zwiększą atrakcyjność euro i walut CEE (punkt oporu EUR/USD: 1,2000; punkty wsparcia: EUR/PLN 4,4500, USD/PLN 3,7400), a przewaga USA przywróci zaufanie do dolara (punkt wsparcia EUR/USD: 1,1905; punkty oporu: EUR/PLN 4,5000, USD/PLN 3,7800). Aktywność inwestorów będą dodatkowo stymulować nowe wiadomości nt. koronawirusa i szczepionek. Wciąż gorącym tematem pozostają negocjacje handlowe UK-EU. Agencja Bloomberga podała wczoraj, że Londyn odrzucił ostatnią propozycje Brukseli dot. rozwiązania kwestii rybołówstwa.