
19 mar Rośnie popyt na główna walutę rezerwową świata
Posted at 07:21h
in alert
Czwartek, 2020-03-19, godzina: 08:45
★ Ceny ropy są najniższe od prawie 18 lat.
★ Kurs EUR/PLN osiągnął najwyższy poziom od grudnia 2011.
★ ECB uruchomił awaryjny program skupu aktywów o wartości 750 mld EUR.
★ Funt jest najtańszy wobec dolara od 1985 roku.
★ Koronawirus w Polsce: 305 osób zarażonych, 5 ofiar śmiertelnych.
★ Kalendarz Eko: produkcja przemysłowa z PL, liczba wniosków o zasiłek w USA oraz amerykański indeks FED z Filadelfii.
Za nami
●W środę obserwowaliśmy dalszy rozwój kryzysu na rynkach finansowych. Anty-inwestycyjne nastroje spotęgowała wiadomość o przekroczeniu 200 tysięcy potwierdzonych przypadków zarażenia koronawirusem na świecie. Zdaniem analityków dla inwestorów najgorsza jest niepewność, gdyż nawet epidemiolodzy nie potrafią powiedzieć kiedy sytuacja się ustabilizuje. ● [Ropa] Obawy przed globalną recesją odzwierciedlają topniejące ceny ropy, które osiągnęły wczoraj najniższy poziom od 2003 roku. Na dużym debecie znalazły się także petro-waluty (np. rosyjski rubel czy norweska korona) oraz waluty rynków wschodzących. ● [PLN] Wśród nich był nasz złoty (max. USD/PLN 4,2270, EUR/PLN 4,5916 tj. najwyżej od grudnia 2011), któremu dodatkowo ciążył spadek zaufania polskich konsumentów, obrazowany przez wskaźnik WWUK. ● [GBP] W G10 niechlubny rekord zanotował funt, który wobec amerykańskiej waluty był wczoraj najtańszy od 1985 roku (GBP/USD min. 1,1481). Na wartość szterlinga destrukcyjnie oddziaływała wypowiedź nowego prezesa Banku Anglii Andrew Bailey’a, który poinformował, że BoE jest gotowy do podjęcia dalszych działań, w celu zminimalizowania wpływu koronawirusa na gospodarkę (co może oznaczać wprowadzenie brytyjskiego programu QE). ● [EUR] Europejski Bank Centralny także wyświadczył swojej wspólnej walucie „niedźwiedzią przysługę”, ogłaszając wczoraj wieczorem uruchomienie awaryjnego programu skupu aktywów o wartości 750 mld EUR. ● [USD] Wobec pandemii wzrósł popyt na główną walutę rezerwową świata [dolara], w której firmy zaczęły gromadzić fundusze aby zapewnić sobie bufor bezpieczeństwa. Dodatkowym sprzymierzeńcem zielonej waluty (EUR/USD min. 1,0802) był wzrost rentowności amerykańskich obligacji (np. 10-letnie max. 1,279%), który wynikał z ambitnych planów fiskalnych Białego Domu. Oprócz papierów skarbowych USA wyprzedawane były także akcje na Wall Street (DJIA: -6,30%), gdzie po raz kolejny uruchomiły się bezpieczniki wstrzymujące handel na 15 minut. Kolor czerwony dominował także na giełdach w Europie (DAX: -5,56%, WIG20: -1,96%).
Przed nami
● [GUS] Dziś zobaczymy jak radził sobie polski przemysł zanim wirus oficjalnie zameldował się w naszym kraju. Prognozy sugerują, że już wtedy odczuwał zakłócenia w międzynarodowym łańcuchu dostaw z powodu zamknięcia fabryk w Chinach (epicentrum epidemii). Wynik poniżej 1,5% r/r będzie wskazywać na niższą odporność krajowego przemysłu, co może zwiększyć presję na złotego (punkty oporu EUR/PLN: 4,6000, USD/PLN: 4,2300). Lepsze dane mogą dać nadzieje, że jest zahartowany i poradzi sobie z pandemią. Takie myślenie pomogłoby tylko naszej walucie (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,4600, USD/PLN: 4,0400). ● [USA] Po południu poznamy jeszcze wskaźnik aktywności produkcyjnej w regionie środkowoatlantyckim USA w marcu (publikowany przez oddział FED z Filadelfii) oraz liczbę osób, które w poprzednim tygodniu po raz pierwszy ubiegały się w Stanach o zasiłek dla bezrobotnych. Oczekiwane gorsze wyniki mogą zatrzymać amerykańską walutę (punkt oporu EUR/USD: 1,1000). W przypadku pozytywnej niespodzianki trzeba się liczyć z jeszcze droższym dolarem (punkt wsparcia EUR/USD: 1,0800).