13 lut Wirus nie daje za wygraną w Chinach, Europa czeka na cios
Posted at 08:13h
in alert
Czwartek, 2020-02-13, godzina: 08:30
★ Koronawirus: gwałtownie wzrosła liczba zgonów oraz nowych zachorowań.
★ Strefa euro: produkcja przemysłowa (r/r) spadła w grudniu ur. najbardziej od 2012.
★ Kurs EUR/USD najniżej od maja 2017.
★ Kalendarz Eko: prognozy ekonomiczne Komisji Europejskiej, amerykańska inflacja CPI oraz wnioski o zasiłek w USA.
Za nami
● [EZ] Wczorajsza informacja o największym od 2012 roku spadku produkcji przemysłowej w strefie euro pogrzebała nadzieje na ożywienie gospodarcze w regionie. Z danych Eurostatu wynika, że produkcja spadła w grudniu o -4,4% r/r (wobec oczekiwanych -2,3%). Minorowo wybrzmiała również wypowiedź głównego ekonomisty ECB Philipa Lane’a, który ostrzegł, że koronawirus może poważnie uderzyć w gospodarkę europejską w krótkim terminie. Analitycy Capital Economics podali, że europejscy producenci samochodów ostrzegają przed potencjalnymi brakami komponentów spowodowanymi przestojami fabryk w Chinach. Ekonomiści CE uważają, że przemysł strefy euro prawdopodobnie pozostanie na początku roku w stanie recesji. ● [EUR, PLN] Pesymistyczne eko-perspektywy Starego Kontynentu przełożyły się na dalszy spadek wyceny euro, które wobec dolara było wczoraj najtańsze od maja 2017 roku (min. 1,0865). Rykoszetem oberwało się także sąsiadom z CEE, w tym złotemu. Kurs USD/PLN wzrósł do max. 3,9161, gdyż rynek EUR/PLN równoważyła słabość obu walut (min. 4,2491- max. 4,2614). ● [Wirus] Dodatkowym obciążeniem dla PLNa i innych walut EM są najnowsze dane chińskiej komisji zdrowia nt. koronawirusa, które pokazały gwałtowny wzrost zgonów (+242 tj. najwięcej od początku epidemii) oraz nowych zachorowań (+14840) podczas ostatniej doby. Spadek nadziei na opanowanie epidemii przywrócił presję na juana (USD/CNH max. 6,9862) oraz spowodował spadki na giełdach w Azji (SHC: -0,71%; HSI: -0,31%).
Przed nami
● [KE] Podczas dzisiejszej sesji poznamy najnowsze prognozy ekonomiczne Komisji Europejskiej oraz zobaczymy jak kształtują się amerykańskie ceny konsumpcyjne. Wczorajsze rozczarowujące dane o produkcji przemysłowej w EZ oraz utrzymujące się rynkowe obawy przed negatywnym wpływem koronawirusa na globalną gospodarkę, mogą skłonić KE do obniżenia swojej oceny dot. wzrostu w regionie. W tym scenariuszu należy się liczyć z dalszym spadkiem notowań euro (punkt wsparcia EUR/USD: 1,0840) oraz walut CEE (punkty oporu EUR/PLN: 4,2800, USD/PLN: 3,9200). Sprawa wyjaśni się kiedy zostaną opublikowane makro-projekcje KE (o g. 11:00). ● [CPI USA] 3,5 godziny później (tj. o g. 14:30) amerykański Departament Handlu ogłosi styczniowy wynik wskaźnika inflacji CPI. Mediana oczekiwań rynkowych zakłada utrzymanie dotychczasowej dynamiki w ujęciu miesięcznym na poziomie 0,2% oraz jej wzrost w ujęciu rocznym z 2,2% do 2,5%. Ewentualne niższe wyniki będą sprzyjać korekcie spadkowej dolara (punkt oporu EUR/USD: 1,0905), na czym niewątpliwie skorzystają waluty rynków wschodzących, w tym złoty (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,2400, USD/PLN: 3,8500). Języczkiem u wagi rynkowej pozostaje tempo rozprzestrzeniania się koronawirusa.