
06 lis Apetyt na handlowy happy end
Posted at 07:53h
in alert
Środa, 2019-11-06, godzina: 08:45
★ Chiński juan najdroższy wobec dolara od 5 sierpnia br.
★ Deficyt handlowy USA jest najniższy od pięciu miesięcy.
★ ISM: aktywność w amerykańskim sektorze usług wzrosła w październiku bardziej niż prognozowano.
★ Niemcy: zamówienia w przemyśle wzrosły po raz pierwszy od 3 miesięcy.
★ Kalendarz Eko: indeksy PMI dla usług w EU oraz wystąpienia polityków ECB (min. wiceprezesa Guindosa) i FED (m.in. wiceprzewodniczącego FOMC Williamsa).
Za nami
● [USA-ChRL] Wczorajsze wydarzenia na rynkach globalnych odzwierciedlały rosnące oczekiwania, że jeszcze w tym miesiącu uda się sfinalizować I etap porozumienia handlowego pomiędzy USA a Chinami. Zdaniem analityków Trump chciałby ze względów wizerunkowych, aby podpisanie umowy odbyło się w Stanach Zjednoczonych i może być skłonny za to zapłacić. Według Financial Times, Pekin zwrócił się o zniesienie ceł na chiński import do USA, o wartości 112 mld USD nałożonych we wrześniu br., a Waszyngton to rozważa. Nadzieje na bliski happy end rozpędziły juana, który przebił granice 7,0000 USD (min. 6,9879 tj. najniżej od 5 sierpnia 2019). Umocnienia renminbi nie wykluczyła nawet decyzja Ludowego Banku Chin, o pierwszej od 2016 obniżce oprocentowania pożyczek średnioterminowych (MLF) o 5 pb. W trendzie wzrostowym utrzymały się ceny ropy (Brent: +1,34% do 62,96 USD/bbl; Crude: +1,22% do 57,23 USD/bbl) oraz główne indeksy giełdowe (DAX: +0,09%, DJIA: +0,11%). Z kolei w odwrocie pozostały bezpieczne aktywa, do których należą obligacje skarbowe o najwyższym ratingu, złoto, japoński jen oraz szwajcarski frank. ● [FX] Zwyżka kursów USD/JPY (max. 109,23) i USD/CHF (max. 0,9935) przełożyła się na spadek notowań na rynku EUR/USD (min. 1,1063). Za zieloną walutą przemawiały wiadomości o najniższym od 5 miesięcy deficycie handlowym USA (-52,5 mld USD) oraz większym niż zakładano wzroście aktywności w amerykańskim sektorze usług (ISM: 54,7 pkt vs prognoza 53,4 pkt). Pro-dolarowy kierunek obrał także kurs USD/PLN (max. 3,8564). Ostatnie wydarzenia zdezorientowały inwestorów na rynku EUR/PLN, który wahał się w przedziale od 4,2612 do 4,2716. Argumentem za złotym był rosnący globalny apetyt na ryzyko i pierwszy od 3 miesięcy wzrost zamówień w niemieckim przemyśle, a przeciw wysoki popyt na amerykańską walutę i poniedziałkowy anty-rekord polskiego PMI.
Przed nami
● [PMI] Dziś pod lupą znajdzie się europejski sektor usług. W ciągu najbliższych dwóch godzin poznamy finalne wartości październikowych wskaźników koniunktury w usługach Francji, Niemiec, całej strefy euro, a także w Hiszpanii i we Włoszech. Czerwoną lampkę ostrzegawczą zapalił w zeszłym miesiącu wstępny wynik indeksu PMI dla naszych zachodnich sąsiadów, gdzie aktywność spadła do najniższego poziomu od ponad 3 lat. ● [Scenariusze] Niepokojące symptomy gospodarcze z innych krajów mogą przywrócić presję na euro (punkt wsparcia EUR/USD: 1,1065) i waluty CEE, w tym złotego (punkty oporu EUR/PLN: 4,2800, USD/PLN: 3,8600). W przypadku „powtórki” poniedziałkowych publikacji PMI dla przemysłu, kiedy skorygowano w górę jego wcześniejsze szacunkowe wyniki, należy się liczyć ze wzrostem notowań walut EU (punkt oporu EUR/USD: 1,1145; punkty wsparcia EUR/PLN: 4,2500, USD/PLN: 3,8000). ● [Pozostałe wydarzenia] Oprócz wskaźników koniunktury, w dzisiejszym Kalendarzu Eko znajdują się dane Eurostatu o sprzedaży detalicznej, decyzja RPP ws. stóp procentowych (rynek oczekuje utrzymania statusu quo) oraz wystąpienia polityków Europejskiego Banku Centralnego i Banku Rezerwy Federalnej. Po stronie ECB głos zabiorą: wiceprezes Luis de Guindos oraz członkowie zarządu Yves Mersch i Pentti Hakkarainen. Natomiast ze strony FEDu poznamy opinię: prezesa oddziału w Chicago Charles’a Evansa, prezesa oddziału w Nowym Jorku i jednocześnie wiceprzewodniczącego FOMC Johna Williamsa oraz prezesa oddziału w Filadelfii Patricka Harkera. Języczkiem u wagi pozostają wciąż amerykańsko-chińskie stosunki handlowe. Przedstawiciele obu mocarstw już kończą prace nad I fazą umowy handlowej.