
05 lip Europejskie obligacje nieoszczędnościowe
Posted at 07:01h
in alert
Piątek, 2019-07-05, godzina: 08:45
★ Rehn z ECB: spowolnienie w gospodarce Eurolandu nie powinno być dłużej uważane za tymczasowe.
★ Rynek długu Eurolandu: Rentowność 10-letnich obligacji DE po raz pierwszy w historii spadła poniżej stopy ECB.
★ Eurostat: w maju sprzedaż detaliczna w strefie euro wzrosła mniej niż wskazywały prognozy.
★ Destatis: zamówienia w niemieckim przemyśle spadły w maju najbardziej od września 2009.
★ Kalendarz Eko: raport Departamentu Pracy USA (w tym NFP, stopa bezrobocia, płaca godzinowa).
Za nami
● [Obligacje] W czwartek inwestorzy podążali za rynkiem obligacji. Rentowności europejskich papierów skarbowych pozostały w trendzie spadkowym z powodu narastających oczekiwań na cięcie stóp procentowych w Eurolandzie. Członek Rady Prezesów ECB i jednocześnie prezes Banku Finlandii Olli Rehn powiedział wczoraj, że spowolnienie w gospodarce EZ nie powinno być dłużej uważane za „tymczasowe”, a Bank powinien przygotować się na wypadek pogorszenia sytuacji. W efekcie dochodowość dziesięcioletnich bundów (DE) po raz pierwszy w historii spadła poniżej stopy depozytowej Europejskiego Banku Centralnego (tj. -0,40%). Skłoniło to graczy z rynku długu do zakupu bardziej ryzykownych papierów: Grecji oraz Włoch (10 letnie: min. 1,561% tj. najniżej od 2016). Z kolei do “klubu <0%” dołączyły w ostatnim czasie dziesięciolatki Francji, Belgii oraz Holandii. ● [FX] Topniejąca rentowność europejskich obligacji utrzymała kurs EUR/USD w okolicach punktu wsparcia 1,1270, gdyż zabrakło chętnych do zakupów dolara podczas nieobecności inwestorów z USA świętujących Dzień Niepodległości. Dodatkowym obciążeniem dla wspólnej waluty były słabe dane o majowej sprzedaży detalicznej w strefie euro (1,3% r/r vs prognoza 1,6%). Na domiar złego dziś rano Destatis podał, że zamówienia w niemieckim przemyśle spadły w maju najbardziej od września 2009 (-8,6% r/r). Negatywne emocje związane z tymi publikacjami rozprzestrzeniły się poza strefę euro (EZ), zmniejszając apetyt na złotego (max. EUR/PLN 4,2447, USD/PLN 3,7645). ● [Ropa] Na wartość PLN oraz innych walut spod znaku EM niekorzystnie oddziaływały niższe ceny ropy (Brent: -0,81% do 63,30 USD/bbl; Crude: -0,94% do 56,80 USD/bbl), wynikające z mniejszego od oczekiwań spadku zapasów paliw w USA oraz obaw o sytuację ekonomiczną na świecie.
Przed nami
● [Raport DP] Dziś kierunek na kompasie inwestycyjnym wyznaczy raport Departamentu Pracy USA. Zdaniem analityków jego czerwcowa odsłona przyniesie odpowiedź na pytanie czy zaskakujący spadek zatrudnienia w sektorze pozarolniczym w maju miał charakter jednorazowy czy może zwiastował trwałe osłabienie rynku pracy w Stanach. ● [Scenariusze] Ewentualny wysoki NFP zmniejszyłby presję z FED ws. szybkiej obniżki stóp, co mogłoby zostać odczytane na korzyść dolara (punkt wsparcia EUR/USD: 1,1270). W tym scenariuszu rachunek za jego umocnienie zapłacą m.in. waluty rynków wschodzących (EM), w tym złoty (punkty oporu EUR/PLN: 4,2800, USD/PLN: 3,7700). W drugim wariancie niski wzrost zatrudnienia może postawić przysłowiową “kropkę nad i” ws. lipcowego cięcia FED oraz zwiększyć oczekiwania na kolejne obniżki w dalszej części roku. Taki rozwój wypadków będzie szkodzić amerykańskiej walucie (punkt oporu EUR/USD: 1,1320) i sprzyjać jego rywalom z G10 i EM, wliczając złotego (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,2350, USD/PLN: 3,7200). Oprócz NFP na reakcję inwestorów mogą mieć wpływ inne dane z raportu amerykańskiego Departamentu Pracy. Należą do nich stopa bezrobocia i średnia płaca godzinowa.