
20 maj Dolar górą po fiasku rozmów w Waszyngtonie i Londynie
Posted at 06:51h
in alert
Poniedziałek, 2019-05-20, godzina: 08:40
★ CNBC: negocjacje handlowe USA-Chiny utknęły w impasie.
★ Rentowność amerykańskich obligacji 10-letnich osiągnęła najniższy poziom od grudnia 2017.
★ USA: nastroje konsumentów najlepsze od stycznia 2004.
★ Euroland: Inflacja bazowa wzrosła w kwietniu najbardziej od 2017.
★ Kalendarz Eko: wystąpienia publiczne polityków FED (Clarida i Williams).
Za nami
Według statystyk Financial Times globalny indeks walut rynków wschodzących (MSCI EM) ma za sobą najgorszy tydzień od sierpnia ubiegłego roku. ● [Juan] Do spadku tego wskaźnika wydatnie przyczynił się chiński juan (USD/CNH max. 6,9483), a na jego wartość destrukcyjnie wpływa eskalacja konfliktu handlowego pomiędzy USA a Chinami. W piątek chińskie media zasugerowały, że Pekin już nie jest zainteresowany prowadzeniem dalszych negocjacji handlowych z Waszyngtonem. W podobnym tonie zabrzmiał news amerykańskiej telewizji CNBC, która powołując się na anonimowe źródła poinformowała, że rozmowy utknęły w impasie. Gracze giełdowi odpowiedzieli na te wiadomości sprzedażą akcji (DJIA: -0,38%), natomiast inwestorzy z rynku długu zakupem bezpiecznych obligacji USA (10-letnie min. 2,366% tj. najniżej od grudnia 2017). ● [Real] Pokaźne straty zanotowała waluta Brazylii (USD/BRL max. 4,1117), czyli największej gospodarki EM z Ameryki Południowej. Na wartość reala negatywnie oddziaływały spadkowe rewizje prognoz największych banków inwestycyjnych (BAML, Barclays, Goldman Sachs) dot. wzrostu gospodarczego Brazylii. ● [Złoty, funt] Wśród przegranych z rynków wschodzących znalazł się również nasz złoty (max. EUR/PLN 4,3094, USD/PLN 3,8612), czyli najbardziej płynna waluta CEE. Dodatkowym obciążeniem dla PLN (i innych walut EU) była wiadomość o fiasku rozmów ws. Brexitu, prowadzonych przez ostatnie 6 tygodni przez rządzącą Partię Konserwatywną oraz opozycyjną Partię Pracy. Informacja ta zwiększyła nerwowość inwestorów i pogrążyła funta (GBP/USD min. 1,2720). ● [Dolar, euro] Zniżce popularnego kabla sprzyjały również najlepsze od stycznia 2004 nastroje amerykańskich konsumentów (indeks Uniwersytetu Michigan: 102,4 pkt w V), zachęcające do kupna dolara (EUR/USD min. 1,1150). Klimat inwestycyjny w Europie zrównoważyło potwierdzenie przez Trumpa odłożenia o 180 dni decyzji ws. nałożenia ceł na samochody (o czym uprzedzał w środę Bloomberg). Dodatkowym wsparciem dla euro były dane Eurostatu, które pokazały w kwietniu największy od 2017 roku wzrost inflacji bazowej w EZ (z 0,8% w marcu do 1,3%).
Przed nami
● [Dziś] Brak istotnych publikacji makroekonomicznych zapowiada spokojny początek tygodnia na rynkach finansowych. Co prawda dziś swoje wystąpienia mają zaplanowane politycy FED: wiceprezes Richard Clarida oraz prezes oddziału z NY John Williams ale ich ugruntowane i powtarzane ostrożne poglądy monetarne nie powinny mieć wpływu na przebieg sesji. O ile nie nadejdą nowe zaskakujące informacje ze świata geopolityki, na rynku walutowym należy się spodziewać konsolidacji, której przedział wyznaczać będą aktualne bariery techniczne. Najbliższy punkt wsparcia dla EUR/USD to 1,1150, a oporu 1,1225. Natomiast na rynku PLN zakres wahań limitują obecnie wsparcie EUR/PLN: 4,2800, USD/PLN: 3,8200 oraz opór odpowiednio: 4,3200, 3,8700. ● [Kolejne dni] Zdecydowanie więcej rynkowej adrenaliny dostarczą kolejne dni. Już jutro poznamy kwietniowe dane nt. sprzedaży domów na rynku wtórnym w Stanach. W środę czekają nas publikacje polskiej produkcji przemysłowej oraz protokołu z ostatniego posiedzenia FED. Jednak najwięcej emocji budzą czwartkowe wyniki europejskich indeksów PMI, które w ostatnim czasie decydowały o zmianach popytu lub podaży na rynkach EUR i CEE. Z tych samych powodów warto śledzić nowe przedwyborcze sondaże wyścigu do Parlamentu Europejskiego (od 23-05 do 26-05) oraz informacje dotyczące konfliktu handlowego pomiędzy USA a Chinami. Z powodu wzrostu napięcia na linii Waszyngton-Pekin inwestorzy zwiększyli swoje oczekiwania ws. obniżki stóp FED, co przełożyło się na spadek długich dolarowych pozycji w poprzednim tygodniu.