05 lut IFO i Sentix alarmują.
Posted at 06:40h
in alert
Wtorek, 2019-02-05, godzina: 08:55
★ Sentix: zaufanie inwestorów w strefie euro najniższe od listopada 2014.
★ Brexit: Nissan wycofuje się z produkcji swojego Crossovera w Wielkiej Brytanii.
★ IFO: wskaźnik obrazujący opinie ekspertów ekonomicznych w Eurolandzie po raz pierwszy od 4 lat spadł poniżej zera.
★ Kalendarz Eko: wskaźniki PMI, ISM sektora usług w EZ i USA oraz orędzie prezydenta Trumpa.
Za nami
Mimo niesprzyjających okoliczności, nowy tydzień rozpoczął się dla złotego pomyślnie. ● [Sentix] Polska waluta okazała się odporna na szereg potencjalnie szkodliwych dla niej wiadomości. Jedną z nich była informacja o najgorszych od listopada 2014 nastrojach inwestorów w strefie euro. W lutym indeks Sentix spadł z -1,5 pkt do -3,7 pkt (wobec oczekiwanych – 0,6 pkt). Tym samym był to szósty z rzędu miesięczny spadek tego wskaźnika. Zdaniem Manfreda Hübnera (dyrektora zarządzającego grupy badawczej Sentix), „głównym powodem pesymizmu jest coraz częściej zbliżający się Brexit”. To właśnie niepewność ws. warunków rozwodu UK z EU sprawiła, że japoński Nissan poinformował w weekend o zaprzestaniu produkcji modelu X-Trail w brytyjskich fabrykach. ● [IFO] Źródłem niepokoju na Starym Kontynencie był również wynik kwartalnego badania instytutu IFO, które pokazało spadek oczekiwań gospodarczych we Francji, w Belgii oraz we Włoszech. W efekcie indeks, który obrazuje opinie ekspertów ekonomicznych w EZ po raz pierwszy od 4 lat spadł poniżej zera (-11,1 pkt). Dodatkowo walutom europejskim nie sprzyjał niższy od oczekiwań wyniki inflacji cen producentów w strefie euro w styczniu (3% r/r vs prognoza 3,2%). ● [Złoty, dolar] Zdaniem analityków o wczorajszym umocnieniu złotego (min. EUR/PLN 4,2782, USD/PLN 3,7361) przesądziła jego relatywnie niska wycena, gdyż w ocenie wielu uczestników rynku piątkowa korekta była zbyt głęboka. Po udanym początku sesji, z biegiem czasu zyski polskiej waluty topniały, ponieważ inwestorzy na korzyść dolara (EUR/USD min. 1,1422, USD/JPY max. 110,13) zdyskontowali największy od 11 m-cy wzrost zatrudnienia w amerykańskim sektorze pozarolniczym (ogłoszony 1-02) oraz optymistyczny przekaz z zakończonej w czwartek kolejnej rundy rozmów handlowych pomiędzy USA a Chinami. Do większych zakupów zielonej waluty nie zachęcały jednak gorsze od prognoz dane nt. zamówień na dobra trwałe oraz w przemyśle za oceanem (szczegóły w naszym Kalendarzu Eko). Ostatecznie rynek walutowy w Nowym Jorku (o g. 22:00) zamknął się na poziomie EUR/USD 1,1434, EUR/PLN 4,2856, USD/PLN 3,7479.
Przed nami
● [Kalendarz Eko] Zgodnie z kalendarzem ekonomicznym, w ciągu najbliższej godziny poznamy finalne styczniowe wyniki indeksów PMI dla sektora usług Włoch, Francji, Niemiec i całego Eurolandu. ● [Scenariusze] Ewentualne powtórzenie niskich rezultatów wskaźników przemysłowych z piątku może pogrążyć euro (punkt wsparcia EUR/USD: 1,1400), a z nim CEE (punkty oporu EUR/PLN: 4,3050, USD/PLN: 3,7600). Po południu zostaną opublikowane analogiczne dane ze Stanów, uzupełnione dodatkowo o indeks Institute for Supply Management (ISM). Analitycy spodziewają się mniejszej aktywności w amerykańskich usługach w stosunku do poprzedniego miesiąca co może nie zachęcać do zakupów dolara (punkt oporu EUR/USD: 1,1490; punkty wsparcia EUR/PLN: 4,2500, USD/PLN: 3,7000). ● [Trump] Podobnie będzie oddziaływać na niego oczekiwane z niepokojem orędzie prezydenta Donalda Trumpa w Kongresie USA (o g. 3:00). Smaczku temu wydarzeniu dodaje fakt, że przemówienie prezydenta, początkowo zaplanowane na 29 stycznia, zostało przełożone przez Nancy Pelosi (speaker Kongresu z Partii Demokratycznej) z powodu częściowego zawieszenia pracy rządu w USA. Analitycy Financial Times spodziewają się, że Trump skupi się na bezpieczeństwie granic oraz imigracji, w tym budowie muru na granicy z Meksykiem, będącego kością niezgody w sporze pomiędzy prezydentem a Demokratami, co może mieć destrukcyjny wpływ na dolara.