22 sty Mglisty plan B premier May.
Posted at 08:29h
in alert
Wtorek, 2019-01-22, godzina: 08:55
★ MFW: dynamika wzrostu gospodarczego na świecie spowolni w 2019 najbardziej od 3 lat.
★ Premier UK zapowiada większą elastyczność w rozmowach z brytyjskimi parlamentarzystami nt. warunków Brexitu.
★ Teresa May: obowiązkiem rządu jest wdrożenie decyzji wyrażonej w pierwszym referendum.
★ Kalendarz Eko: sprzedaż detaliczna z Polski, niemiecki indeks ZEW oraz początek Światowego Forum Ekonomicznego w Davos.
Za nami
Tematami wiodącymi poniedziałkowej sesji stały się: chińska gospodarka, prognozy MFW oraz plan B rządu Theresy May na Brexit. ● [Chiny] Narodowe Biuro Statystyczne Chin podało wczoraj, że druga największa gospodarka świata urosła w 2018 roku o 6,6% (tj. najmniej od 1990). Optymizmem nie napawały również dane za ostatni kwartał minionego roku, który okazał się najsłabszy od dekady (6,4% r/r). Kozłem ofiarnym tej sytuacji został chiński juan (USD/CNH max. 6,8184). Jego straty ograniczyły pogłębione analizy. Po rozłożeniu raportu na czynniki pierwsze, ekonomiści Bloomberga zauważyli dobre wyniki wskaźników dot. konsumpcji i produkcji fabrycznej, a także rosnące szanse na kolejne działania władz w Pekinie stymulujące gospodarkę Państwa Środka. ● [MFW] Mniej optymistyczni byli analitycy Międzynarodowego Funduszu Walutowego, którzy zmniejszyli wczoraj swoje oczekiwania dot. PKB Chin w latach 2019-2020 (z 6,6% do 6,2%). Jeszcze bardziej sceptycznie MFW podchodzi do sytuacji ekonomicznej w Niemczech, dla których obniżył prognozę wzrostu gospodarczego w tym roku aż o 0,6% (z 1,9% do 1,3%). To właśnie głównie z powodu spowolnienia w Chinach i w Europie analitycy MFW uważają, że dynamika wzrostu światowego PKB w 2019 będzie najniższa od trzech lat (tj. 3,5%). Fundusz podkreślił także dużą niepewność ws. prognoz dla gospodarki Wielkiej Brytanii w związku z brakiem decyzji o warunkach Brexitu. ● [Brexit] Wątpliwości inwestorów w tej sprawie wcale nie rozwiał przedstawiony wczoraj, mało konkretny plan B Theresy May dotyczący alternatywnego sposobu wyjścia z Unii Europejskiej. Brytyjska premier zapowiedziała “większą elastyczność” w rozmowach z parlamentarzystami, w celu znalezienia wspólnego stanowiska w kwestii irlandzkiej granicy. Zwróciła uwagę na to, że Unia Europejska jest bardzo niechętna, aby wydłużyć proces rozwodu. W nawiązaniu do postulatu niektórych polityków ws. przeprowadzenia drugiego referendum oznajmiła, że obowiązkiem jej rządu jest wdrożenie decyzji Brytyjczyków wyrażonej w pierwszym plebiscycie. May oświadczyła także, że nie wierzy w wystarczające poparcie dla drugiego głosowania. ● [FX] Mało przekonująca brytyjska premier nie poprawiła pozycji funta i innych walut europejskich (w tym złotego). Wobec świątecznej nieobecności inwestorów Amerykańskich (Dzień Martina Luthera Kinga) rynek walutowy w Londynie zamknął się wczoraj o godzinie 17:00 na poziomie EUR/USD 1,1363, EUR/PLN 4,2869, USD/PLN 3,7724, GBP/PLN 4,8643.
Przed nami
Wtorek przyniesienie publikacje kolejnych ważnych danych makro z krajowego podwórka. O godzinie 10:00 Główny Urząd Statystyczny ogłosi grudniowy wynik sprzedaży detalicznej. ● [Scenariusze] Ewentualne powtórzenie rozczarowującego rezultatu produkcji przemysłowej z piątku może zepchnąć złotego do defensywy (punkty oporu EUR/PLN: 4,3050, USD/PLN: 3,7800). Dodatkowym obciążeniem dla naszej waluty byłaby realizacja prognozy zakładającej dalsze pogorszenie nastrojów inwestycyjnych w Niemczech (wg indeksu ZEW). Obok złotówki naturalnym przegranym takiego scenariusza będzie euro (punkt wsparcia EUR/USD: 1,1350). Ewentualna pozytywna niespodzianka ekonomiczna zagra na korzyść obu tych walut (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,2800, USD/PLN: 3,7300; punkt oporu EUR/USD: 1,1420). ● [Davos] Mimo długiej listy nieobecnych, warto również nasłuchiwać wiadomości z Davos (w Szwajcarii), gdzie rozpoczyna się Światowe Forum Ekonomiczne. Według agencji Reutersa brak wielu czołowych polityków w tym roku nie oznacza, że forum straciło na znaczeniu. Jako jeden z argumentów za tą tezą podają Shinzho Abe, który ich zdaniem przyjeżdża do Davos nie tylko jako premier Japonii, ale także jako przewodniczący G20, a jego wizyta będzie doskonałą okazją do nakreślenia tematów i celów zbliżających się spotkań Grupy.