Bostic z FED i dane z obu stron Atlantyku premiują euro.

Wtorek, 2019-01-08, godzina: 08:50

 

★ USA: aktywność w sektorze usług najniższa od 5 m-cy (wg ISM).

★ Bostic z FED: Bank może potrzebować podnieść stopy tylko raz w 2019 roku.
★ Strefa euro: sprzedaż detaliczna wzrosła drugi miesiąc z rzędu.
★ Niemcy: największy od ponad 6 lat spadek zamówień w przemyśle.
★ Kalendarz Eko: raport KE nt. koniunktury gospodarczej w EZ, bilans handlu zagranicznego USA oraz JOLTS.

 

Za nami
Po dynamicznych wydarzeniach z końca ubiegłego tygodnia, inwestorom zabrakło wczoraj inspiracji do zmiany strategii inwestycyjnej.   ● [EUR/USD]   Kurs EUR/USD pozostawał w trendzie wzrostowym (max. 1,1485), gdyż rynek dyskontował na niekorzyść dolara piątkową, zaskakująco ostrożną wypowiedź Jerome’a Powella (więcej na ten temat w naszym wczorajszym Alercie FX24), która zwiększyła oczekiwania na wstrzymanie cyklu podwyżek stóp procentowych przez FED. W podobnym, gołębim tonie zabrzmiał wczoraj głos Raphaela Bostica, prezesa oddziału Banku Rezerwy Federalnej z Atlanty. Jego zdaniem FED może potrzebować podnieść stopy procentowe tylko raz w 2019 roku. Dodatkowym obciążeniem dla zielonej waluty była najniższa od 5 miesięcy aktywność w amerykańskim sektorze usług wg indeksu ISM (57,6 pkt vs prognoza 59 pkt). Jednocześnie na wartość euro pozytywnie oddziaływała informacja o drugim miesięcznym z rzędu wzroście sprzedaży detalicznej w Eurolandzie (0,6% m/m). Podobny skutek odniosła publikacja indeksu Sentix, który pokazał mniejszy od oczekiwań spadek zaufania wśród europejskich inwestorów w styczniu (-1,5 pkt vs prognoza -2,8 pkt). Z kolei do dużych zakupów wspólnej waluty zniechęcał największy od ponad 6 lat spadek zamówień w przemyśle niemieckim (-4,3% r/r). Atrakcyjność inwestycyjną euro podkopały również kolejne protesty uczestników francuskiego ruchu „żółtych kamizelek” w ostatni weekend. Obawy o rozwój sytuacji nad Loarą były wczoraj widoczne na rynku długu, gdzie spread pomiędzy rentownością dziesięciolatków Francji i Niemiec osiągnął najwyższą wartość od kwietnia 2017 roku.   ● [Juan]   Jedną z najbardziej rozchwytywanych walut był wczoraj chiński juan (USD/CNH min. 6,8451), który ma za sobą najlepszy dzień od 5 tygodni. Notowania waluty Państwa Środka podbiły optymistyczne oczekiwania ws. rozpoczętych wczoraj rozmów delegacji USA i Chin, dotyczących ich relacji handlowych. Emocje wokół tego wydarzenia spotęgowały doniesienia Bloomberga. Według agencji we wczorajszych negocjacjach uczestniczył sam wicepremier ChRL Liu He, który jest postrzegany za kluczowego doradcę ekonomicznego prezydenta Xi. Ponadto The South China Morning Posts podał do wiadomości, że prezydent USA Donald Trump najprawdopodobniej spotka się z wiceprezydentem Chin Wang Qishan na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos (22-25 stycznia).   ● [Ropa, giełdy]   Rosnące nadzieje na porozumienie handlowe pomiędzy Waszyngtonem a Pekinem podbiły ceny ropy (Crude: +1,17% do 48,52 USD/bbl) oraz podtrzymały popyt na amerykańskie akcje (NASDAQ: +1,26%). Pozytywne nastroje udzieliły się także inwestorom na warszawskiej giełdzie (WIG20: +2,04%).   ● [PLN]   Sytuację złotego zdeterminowały wydarzenia na rynku globalnym. W wyniku wzrostu kursu EUR/USD polska waluta straciła na wartości w stosunku do euro (EUR/PLN max. 4,3009) oraz zyskała w relacji do dolara (USD/PLN min. 3,7412).

 

Przed nami
[Kalendarz Eko]   Inwestorzy oczekujący na informacje o wyniku amerykańsko-chińskich negocjacji handlowych oraz jutrzejszą publikację protokołu FED, otrzymają dziś kolejną porcję ważnych danych makroekonomicznych ze świata. Na uwagę zasługuje publikacja raportu Komisji Europejskiej nt. koniunktury gospodarczej (szczególnie ważnego ze względu na ostatnie niepokojące dane makro z EZ) oraz bilansu handlu zagranicznego USA. Ewentualny kolejny wzrost nadwyżki Amerykanów w handlu z Chińczykami może sprowokować Trumpa do protekcjonistycznych komentarzy i zwiększyć presję administracji waszyngtońskiej na Pekin, w toczących się rozmowach.   ● [Scenariusze]   Spodziewane gorsze dane z obu stron Atlantyku spowodują wzrost wyceny bezpiecznego dolara (punkt wsparcia EUR/USD: 1,1370) oraz spadek notowań walut rynków wschodzących w tym złotego (punkty oporu EUR/PLN: 4,3050, USD/PLN: 3,8100). W przypadku pozytywnych konkluzji raportu KE waluty europejskie mogą znów znaleźć się w kręgu zainteresowania inwestorów (punkt oporu EUR/USD: 1,1500; punkty wsparcia EUR/PLN: 4,2800, USD/PLN: 3,7400).

 

 

Bądź na bieżąco, zamów bezpłatne Alerty FX email :
https://wspolnyrynek.pl/bezplatna-subskrypcja