Super środa ekonomiczna

Środa, 2018-11-28, godzina: 09:01

 

★ Trump: wynegocjowana przez Teresę May umowa ws. Brexitu może utrudnić handel między USA a UK.
★ Premier Włoch: przyszłoroczny deficyt budżetowy zostanie zredukowany do nie mniej niż 2,2%.
★ Francja: zaufanie konsumentów najniższe od stycznia 2015.
★ Wirtschaftswoche: Trump może od przyszłego tygodnia nałożyć 25% cła na wszystkie samochody importowane do USA.
★ Clarida: decyzje FED są co raz bardziej uzależnione od danych makro.

 

Za nami

Wtorek przyniósł dalsze pogorszenie klimatu wokół walut europejskich.   ● [Funt]   Największym przegranym był funt. Przyczyną nowych problemów szterlinga była wypowiedź Donalda Trumpa. Amerykański prezydent zasugerował, że porozumienie wynegocjowane przez Therese May z UE ws. Brexitu, może utrudnić przyszłe relacje handlowe między Waszyngtonem a Londynem. Wymiernym efektem tych słów był spadek kursów GBP/USD (min. 1,2729) i GBP/PLN (min. 4,8271). Głównym źródłem niepewności wokół funta jest kluczowe głosowanie nad umową EU-UK, które odbędzie się w parlamencie brytyjskim w dniu 11 grudnia br.   ● [Euro]   Euro również zakończyło wczorajszy dzień na sporym minusie (EUR/USD min. 1,1277). Za spadek wartości wspólnej waluty odpowiedzialne były m.in. kolejne doniesienia z Włoch. Co prawda premier Giuseppe Conte potwierdził słowa swoich zastępców o obniżeniu celu deficytu budżetowego, za to poinformował, że zostanie on zredukowany „prawie na pewno” do 2,2%. Wcześniej rynek zakładał, że będzie on obniżony co najmniej do 2%. Nieprzychylne dla wspólnej waluty informacje nadeszły także z Francji, gdzie zaufanie konsumentów okazało się najniższe od stycznia 2015 (91,6 pkt), zaś ocena perspektyw ekonomicznych w gospodarstwach domowych spadła najbardziej od lipca 2012 (-11 pkt).   ● [Dolar]   Kłopoty funta i euro wywindowały indeks amerykańskiej waluty (EUR, GBP – łącznie 69,5% wagi) do najwyższego poziomu od prawie dwóch tygodni (max. 97,43). Zainteresowanie bezpiecznym dolarem wzrosło także za sprawą obaw inwestorów przed eskalacją konfliktu handlowego pomiędzy USA a ChRL. Podsycił je w poniedziałek amerykański prezydent, zapowiadając dalsze forsowanie ceł na chińskie produkty. Ponadto niemiecki magazyn Wirtschaftswoche podał wczoraj do wiadomości, że Trump może od przyszłego tygodnia nałożyć 25% taryfy na wszystkie samochody importowane do USA. Na te doniesienia negatywnie zareagowały spółki z europejskiego sektora motoryzacyjnego. Niechlubnym liderem spadków był niemiecki Volkswagen (-4,01). Sądny dzień giełdowy przeżył również General Motors (akcje -2,5%) po tym jak Trump zagroził cofnięciem państwowych subsydiów dla amerykańskiego koncernu samochodowego w odpowiedzi na jego plany zamknięcia trzech fabryk zatrudniających 14 tys. pracowników (w „republikanskich stanach“).   ● [Złoty]   Z powodu silnej korelacji polskiego przemysłu z sektorem motoryzacyjnym w Niemczech, tracił także złoty. Kurs USD/PLN zameldował się powyżej granicy 3,8000 (max. 3,8107), natomiast rynek EUR/PLN ponownie zbliżył się do bariery 4,3000 (max. 4,2986).   ● [FED]   Straty walut EM (oraz zyski dolara) mogły być większe gdyby nie kolejna ostrożna wypowiedź wiceprezesa FED. Richard Clarida oznajmił, że decyzje amerykańskiego banku centralnego są coraz bardziej uzależnione od danych makro i powinien przyjąć “stopniowe podejście do przyszłych podwyżek stóp”. Dodał również, że jest dużo bliżej do neutralnej stopy procentowej.

 

Przed nami
Dziś uczestnicy rynków finansowych czekają na trzy wydarzenia najwyższej rangi.   ● [PKB USA]   Pierwszym (chronologicznie) będzie ogłoszenie zrewidowanego wyniku PKB USA w III kwartale (o g. 14:30).   ● [Powell, scenariusze]   Drugim, zdaniem analityków najważniejszym, będzie wystąpienie prezesa Banku Rezerwy Federalnej w Economic Club of New York (o g. 18:00) . W wypowiedziach Jerome’a Powella będą doszukiwać się wskazówek dotyczących tempa podwyżek stóp FED w przyszłym roku. Ze względu na bardzo duże pozycje terminowe funduszy hedgingowych, na zakup amerykańskiej waluty (w ubiegłym wzrosły o 1,28 mld USD netto), ostrożne sygnały mogą znokautować dolara (punkt oporu EUR/USD: 1,1330). W tej sytuacji ciekawą alternatywą inwestycyjną mogą być waluty rynków wschodzących, w tym złoty (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,2800, USD/PLN: 3,7600). Z drugiej strony optymistyczny przekaz Powella doda paliwa rakietowego zielonej walucie (punkt wsparcia EUR/USD: 1,1275), a rachunek za jej umocnienie zapłacą m.in. EM (punkty oporu EUR/PLN: 4,3200, USD/PLN: 3,8150). Za takim rozwojem wypadków przemawiają także wypowiedzi Prezydenta Trumpa oraz jego doradcy i dyrektora NEC Larry’ego Kudlowa, o wysoce prawdopodobnych kolejnych podwyżkach ceł na chińskie towary importowane do USA. Takie decyzje oraz fiasko rozmów handlowych Trump-Xi mogą wywołać znaczne zawirowania na rynkach wschodzących. Analitycy, którzy wierzą w ten scenariusz wróżą w znaczną dewaluację juana (do USD/CNH 7,20) w przyszłym roku.   ● [Protokół FOMC]   Zwieńczeniem dnia będzie publikacja protokołu z ostatniego posiedzenia FED (o g. 20:00).

 

Bądź na bieżąco, zamów bezpłatne Alerty FX email :
https://wspolnyrynek.pl/bezplatna-subskrypcja