Ekonomiści wierzą w gospodarkę USA i konsekwentny FED.

Środa, 2018-11-21, godzina: 08:35

 

★ Reuters: ekonomiści spodziewają się grudniowej podwyżki stóp FED i trzech kolejnych w 2019.

★ Williams (FED): amerykańska gospodarka radzi sobie bardzo dobrze, a bezrobocie jest niskie.
★ Ropa Crude najtańsza od listopada 2017.
★ Indeks włoskich banków najniżej od 2 lat.
★ Kurs USD/PLN zbliżył się do granicy 3,8000.
★ Kalendarz Eko: spotkanie May-Juncker, odpowiedź KE ws. włoskiego budżetu oraz kumulacja danych z USA (m.in: zamówienia na dobra trwałe i indeks Uniwersytetu Michigan).

 

Za nami

   ● [Dolar]   Najnowsza ankieta agencji Reutersa poprawiła nadszarpnięty ostatnio wizerunek dolara. Większość ekonomistów, którzy wzięli udział w tym badaniu jest zdania, że na grudniowym posiedzeniu, Bank Rezerwy Federalnej podniesie stopy procentowe oraz dokona jeszcze trzech podwyżek w 2019 roku. Wiarę w taki scenariusz zwiększył prezes FED z Nowego Jorku John Williams, który wczoraj w optymistycznym tonie wyraził się na temat sytuacji ekonomicznej w USA. Jego zdaniem “gospodarka radzi sobie bardzo dobrze a bezrobocie jest niskie”. Do odbudowy długich pozycji w zielonej walucie zachęcała również prognoza banku Goldman Sachs. Analitycy GS uważają, że gospodarce amerykańskiej nie grozi recesja ani w 2019, ani w 2020 roku (wbrew obawom niektórych ekonomistów). Dolarowi sprzyjały także odwrotnie z nim skorelowane ceny ropy, której amerykańska odmiana Crude osiągnęła we wtorek najniższą wartość od listopada 2017 (min. 53,02 USD za baryłkę). Sprawcą kolejnego naftowego tąpnięcia stał się Prezydent USA, który potwierdził strategiczny sojusz Stanów Zjednoczonych z Arabią Saudyjską (mimo oskarżeń władz w Rijadzie o zlecenie zabójstwa niewygodnego dziennikarza Dżamala Chaszodżdżiego). Analitycy sądzą, że Saudyjczycy odwdzięczą się sojusznikowi zwiększeniem produkcji ropy, którego od dawna domaga się Donald Trump w związku z przywróceniem amerykańskiego embarga na eksport surowca przez Iran.   ● [Euro, giełdy]   Wznowieniu popytu na zieloną walutę towarzyszył wzrost presji na euro, wynikający z obaw o losy wstępnego porozumienia ws. Brexitu oraz o finał trwającej konfrontacji Włoch z Unią Europejską ws. planów budżetowych Rzymu. Niepewność w tej ostatniej sprawie najbardziej ciążyła wycenie obligacji włoskich (podbijając ich rentowność np. 10-latków do max. 3,694%) oraz banków, których indeks zameldował się na najniższym poziomie od 2 lat. Negatywne emocje wzmocniły oczekiwania na spowolnienie globalnego wzrostu gospodarczego, które w sumie doprowadziły do znacznej przeceny na giełdach w Europie (DAX: -1,58% do 11066,41 pkt tj. najniżej od 2016 roku; WIG20: -1,33% do 2160,57 pkt) oraz w Stanach (DJI: -2,21% do 24465,64 pkt; S&P500: -1,82% do 2641,89 pkt; NASDAQ: -1,70% do 6908,82 pkt).   ● [EUR/USD, złoty]   Wzrost awersji do ryzyka jak zwykle promował japońskiego jena, szwajcarskiego franka i amerykańskiego dolara, przez co kurs EUR/USD spadł poniżej granicy 1,1400 (min. 1,1358). Powrót zainteresowania zieloną walutą spowodował wzrost kursu USD/PLN (max. 3,7976), jednak bariera 3,8000 obroniła się, doprowadzając do spadku notowań EUR/PLN do min. 4,3031. Dodatkowym wsparciem dla złotego w starciu z wspólną walutą był wyższy od oczekiwań krajowy wynik produkcji przemysłowej w październiku (7,4% r/r prognoza: 6,7%).

 

Przed nami

  ● [USA]   Dziś Kalendarz Eko obfituje w informacje z gospodarki amerykańskiej. Kumulacja tak wielu publikacji w jednym dniu wynika z krótszego tygodnia pracy w Stanach (jutro Święto Dziękczynienia, a w piątek skrócony dzień roboczy). W najbliższych godzinach poznamy: dane dotyczące zamówień na dobra trwałego użytku, cotygodniową liczbę osób po raz pierwszy ubiegających się o zasiłek dla bezrobotnych, wynik sprzedaży domów na rynku wtórnym, finalną wartość indeksu Uniwersytetu Michigan (opisującego nastroje konsumentów za oceanem) oraz informację o zmianie komercyjnych zapasów paliw w USA.   ● [Polityka EU]   W międzyczasie warto także nastawić radary na nowe informacje z europejskiej sceny politycznej dot. Brexitu (spotkanie May-Juncker) oraz włoskiego budżetu. Dziś poznamy odpowiedź KE na przedstawiony Brukseli plan rządu Włoch, zmierzający do utrzymania przyszłorocznego deficytu na poziomie 2,4%.   ● [Scenariusze]   Kombinacja dobrych danych zza Atlantyku oraz twardego stanowiska KE będzie przemawiać za droższym dolarem (punkt wsparcia EUR/USD 1,1350) oraz tańszym złotym (punkty oporu EUR/PLN: 4,3400, USD/PLN: 3,8000). Słabe wyniki ze Stanów oraz ustępstwa ze strony unijnych urzędników przyniosą odwrotny skutek (punkt oporu EUR/USD: 1,1470, punkty wsparcia EUR/PLN: 4,3000, USD/PLN: 3,7700).

 

 

Bądź na bieżąco, zamów bezpłatne Alerty FX email :
https://wspolnyrynek.pl/bezplatna-subskrypcja