Trump straszy euro i złotego.

Poniedziałek, 2018-09-03, godzina: 08:55

 

★ Trump: oferta handlowa Brukseli jest niewystarczająca.

★ Niemcy: sprzedaż detaliczna w lipcu nieoczekiwanie spadła.
★ USA i Kanada przerwały renegocjacje umowy NAFTA.
★ Negocjator z EU: brytyjskie propozycje ws. Brexitu są nie do przyjęcia.
★ Kurs USD/PLN pokonał punkt oporu 3,7000.
★ Kalendarz Eko: wyniki przemysłowych indeksów PMI z Polski, Niemiec i całego Eurolandu.

 

Za nami
Ostatni dzień miesiąca rozgrywał się na rynkach finansowych pod dyktando polityki.   ● [Trump-UE]   Odrzucenie przez amerykańskiego prezydenta propozycji UE dotyczącej zniesienia wzajemnych ceł na samochody, poddało w wątpliwość żywotność wstępnego porozumienia handlowego zawartego w lipcu z przewodniczącym KE. Zapytany w wywiadzie dla Bloomberga o komentarz w sprawie czwartkowej oferty z Brukseli (więcej na ten temat w naszym Alercie FX24 z 31-08) Trump oznajmił, że “to nie wystarczy”. Prezydent powtórzył także zarzuty o manipulowanie walutą: „walczymy nie tylko o z juanem, ale również z euro”. W odpowiedzi, przewodniczący Juncker podkreślił, że „gdyby Waszyngton zdecydował się na nałożenie ceł na auta, wtedy my też to zrobimy”.   ● [Euro]   Zdaniem analityków niemieckiego Commerzbanku, komentarz Trumpa wywołał u inwestorów obawy, że prezydent USA podejmie w przyszłości bardziej agresywne kroki wobec UE, co zwiększyło niepewność ws. perspektyw ekonomicznych Eurolandu i decyzji ECB oraz podkopało notowania euro. Dodatkowych argumentów do sprzedaży wspólnej waluty dostarczył niższy od oczekiwań wynik inflacji HICP ze strefy euro (2% r/r vs prognoza 2,1%), która mimo rosnących płac nadal nie wykazuje przekonującej tendencji wzrostowej. Podobny skutek odniósł nieoczekiwany spadek niemieckiej sprzedaży detalicznej w lipcu (-0,4% m/m). W najniższym punkcie wartość euro mierzona w dolarach wyniosła 1,1584.   ● [Dolar]   Za taką tendencją przemawiały także wyższe niż zakładano wyniki amerykańskich indeksów: Chicago PMI (63,6 pkt vs prognoza 63 pkt) i Uniwersytetu Michigan (96,2 pkt vs prognoza 95,3 pkt).   ● [USA-Kanada]   Bezpieczna waluta amerykańska skorzystała także na przerwaniu rozmów ws. renegocjacji Północnoamerykańskiego Układu o Wolnym Handlu (NAFTA), prowadzonych od kilku dni przez Stany Zjednoczone i Kanadę. Przedstawiciele obu rządów poinformowali, że obie strony powrócą do rozmów w środę. Złe przeczucia w tej sprawie ogarnęły inwestorów po sobotnim wpisie prezydenta Trumpa na Twitterze, w którym stwierdził, że “nie ma żadnej politycznej potrzeby, by Kanada uczestniczyła w nowym porozumieniu w sprawie NAFTA. Jeśli nie osiągniemy uczciwego dla USA rozwiązania po dziesięcioleciach nadużyć, Kanada będzie pominięta”.   ● [EM, złoty]   Pesymistyczne informacje dla globalnego handlu oraz wysoki popyt na dolara wywołały kolejny odpływ kapitału z rynków wschodzących, w tym z Polski. Atrakcyjność naszej waluty w oczach inwestorów zmniejszył także znaczny spadek dynamiki inwestycji nad Wisłą w II kwartale (z 8,1% r/r w I kw. do 4,5% r/r). Przeciw PLN zagrał również powrót pesymizmu ws. warunków Brexitu i słabość funta (GBP/USD min. 1,2906), spowodowane negatywną oceną brytyjskich propozycji przez głównego negocjatora ze strony UE. W efekcie kurs USD/PLN zameldował się powyżej granicy 3,7000 (max. 3,7146), natomiast zgodna niechęć do euro i złotego utrzymała rynek EUR/PLN w przedziale od min. 4,2810 do max. 4,3060. Straty naszej waluty mogły być jeszcze większe, gdyby nie wyższy od oczekiwań wstępny wynik polskiego wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych w sierpniu (2% r/r vs prognoza 1,9%). Pozycji walut spod znaku EM broniły także: korekta wzrostowa tureckiej liry (USD/TRY: -1,21%) oraz większy od oczekiwań wzrost aktywności w chińskim przemyśle (szczegóły w naszym Kalendarzu Eko).

 

Przed nami
[Kalendarz Eko]   Wrzesień na rynkach finansowych rozpocznie się od publikacji wskaźników koniunktury w sektorze przemysłu Francji, Niemiec, całej strefy euro, a także Polski.   ● [Scenariusze]   Dobre wyniki mogą dostarczyć kolejnych dowodów za tym, że europejska gospodarka wychodzi na prostą, co przy braku negatywnych bodźców ze świata polityki, może zachęcić kapitał do powrotu na Stary Kontynent (punkt oporu EUR/USD: 1,1690; punkty wsparcia EUR/PLN: 4,2800, USD/PLN: 3,6500). Gorsze dane będą wspierać trend spadkowy walut europejskich (punkt wsparcia EUR/USD: 1,1580, punkty oporu EUR/PLN: 4,3100, USD/PLN: 3,7200). W związku z ostatnimi turbulencjami na rynku tureckiej liry, warto także zwrócić uwagę na dzisiejsze dane nt. inflacji cen konsumentów w tym kraju. Ze względu na świętujących Amerykanów (Święto Pracy), po południu należy się liczyć z mniejszą aktywnością rynkową. ● [Kolejne dni] W rozpoczynającym się tygodniu najważniejszym wydarzeniem ekonomicznym na świecie będzie ogłoszenie sierpniowego raportu Departamentu Pracy USA (w piątek). Tuż za nim w hierarchii ważności znajduje się środowa publikacja bilansu handlu zagranicznego Stanów Zjednoczonych. Co ważne na ten dzień Waszyngton zapowiedział uruchomienie podwyższonych taryf celnych na kolejne produkty Chin, o wartości 200 mld USD.   ● [UBS, Fitch]   Zdaniem analityków szwajcarskiego UBS, eskalacja konfliktu handlowego pomiędzy USA a Chinami w połączeniu z niepewnością ws. włoskiego budżetu, może w najbliższym czasie zwiększyć popyt na dolara kosztem euro. Obawy o rozwój wydarzeń na Półwyspie Apenińskim podkreśla agencja Fitch, która w piątek późnym wieczorem obniżyła perspektywę ratingu Włoch ze “stabilnej” do “negatywnej”.

 

Bądź na bieżąco, zamów bezpłatne Alerty FX email :
https://wspolnyrynek.pl/bezplatna-subskrypcja