Informacje zza Odry i Kanału La Manche umacniają złotego.

Środa, 2018-07-25, godzina: 09:00

 

★ Pierwszy w tym roku wzrost aktywności w niemieckim przemyśle.

★ May: przejmuję kontrolę nad negocjacjami ws. Brexitu.
★ Pekin deklaruje prowadzenie bardziej energicznej polityki fiskalnej.
★ Kurs USD/CNH najwyżej od czerwca 2017.
★ Turecka lira najtańsza w historii.
★ Kalendarz Eko: IFO z DE, sprzedaż nowych domów w USA oraz spotkanie Trump-Juncker.

 

Za nami

   ● [Euro]   Wtorkowe dane z Niemiec pokazały pierwszy w tym roku wzrost aktywności przedsiębiorców w sektorze przemysłu (z 55,9 pkt w czerwcu do 57,3 pkt w lipcu) oraz wyższy od prognoz wynik indeksu PMI dla sektora usług (54,4 pkt wobec oczekiwanych 54,3 pkt), dając nadzieję, że największa gospodarka Eurolandu przezwyciężyła trudności obserwowane w ostatnich miesiącach. Pozytywny klimat do inwestowania na Starym Kontynencie stwarzały także bardzo dobre wyniki kwartalne, ogłoszone wczoraj przez szereg spółek giełdowych, m.in. szwajcarski UBS oraz francuski Peugeot (jego akcje wzrosły o 14,9% i były wczoraj najdroższe od 2008 roku). W reakcji na te wiadomości, kurs EUR/USD powrócił powyżej granicy 1,1700 (max. 1,1717). Zyski wspólnej waluty byłyby zapewne jeszcze większe, gdyby nie spadek wyniku połączonego wskaźnika PMI dla sektorów przemysłu i usług całej strefy euro, który zanotował w lipcu drugi najniższy rezultat od listopada 2016 (tj. 54,3 pkt). Zdaniem analityków wczorajsze dane Eurostatu były “niewystarczająco silne, aby ECB mógł przedstawić [w czwartek] termin pierwszej podwyżki stóp procentowych w EZ, ale również nie na tyle słabe, aby przesunąć tę linię czasu dalej [poza połowę 2019 roku]”.   ● [Dolar]   Po południu dolar odrobił straty wobec wspólnej waluty m.in. dzięki wyższym od prognoz danym makro z amerykańskiej gospodarki: indeks PMI dla przemysłu oraz wskaźnik FED z Richmond (szczegóły w naszym Kalendarzu Eko). Paliwem dla zielonej waluty był także kolejny rekord wszechczasów, uzyskany przez indeks spółek technologicznych Nasdaq (max. 7928,79 pkt), wspierany wczoraj przez dobre wyniki kwartalne Alphabet (spółki macierzystej Google).   ● [Funt i złoty]   Jedną z najbardziej rozchwytywanych walut z koszyka G10 był wczoraj funt (GBP/USD max. 1,3165 tj. najwyżej od 17 lipca). Wiatru w żagle szterlinga dodała Theresa May. Brytyjska premier powiedziała, że przejmuje kontrolę nad negocjacjami ws. warunków Brexitu, co zwiększyło rynkowe oczekiwania na łagodny przebieg rozwodu UK z UE. Kombinacja pozytywnych informacji z Niemiec i Wielkiej Brytanii (będących największymi parterami handlowymi Polski), sprzyjała złotemu (min.: EUR/PLN 4,2933 dziś o g. 08:40, USD/PLN 3,6688 o g. 16:40).   ● [Chiny, juan]   Globalny apetyt na bardziej ryzykowne aktywne (w tym PLN) napędzały nowe deklaracje chińskiego rządu, który obiecał prowadzić bardziej “energiczną” politykę fiskalną, zwiększając wysiłki na rzecz wzrostu gospodarczego. Pekin ogłosił cięcia podatków i opłat dla biznesu oraz otworzył władzom regionalnym drogę do zwiększenia wydatków na inwestycje infrastrukturalne. Dzięki temu lokalne jednostki administracyjne mają sprawniej rozdysponowywać swoje dochody podatkowe, a instytucje finansowe zapewniać odpowiednie kredyty. Analitycy uważają, że jest to kolejny wyraźny sygnał, potwierdzający stopniowe luzowanie polityki monetarnej w Chinach. Ofiarą takiego rozumowania stał się juan, który zanotował kolejny spadek wartości. Kurs USD/CNH wzrósł wczoraj do najwyższego poziomu od 13 miesięcy (max. 6,8417).   ● [Lira]   Jeszcze bardziej spektakularne straty wśród EM zanotowała turecka lira, która w relacji do dolara była wczoraj najtańsza w historii (USD/TRY max. 4,8807). Nokautujący cios zadał swojej walucie Bank Centralny Republiki Turcji (TCMB), który wbrew oczekiwaniom nie podniósł stóp procentowych nad Bosforem. Według szefa ekonomistów agencji Reutersa, wpływ na tę decyzję miała presja wywierana na TCMB ze strony prezydenta Erdogana.

 

Przed nami

   ● [Kalendarz Eko]   Inwestorzy oczekujący w napięciu na jutrzejszą decyzję ECB i piątkową publikację amerykańskiego PKB, otrzymają dziś kolejną porcję ważnych danych makroekonomicznych z Niemiec oraz USA. Już o godzinie 10:00 poznamy najnowszy wynik indeksu Instytutu Ifo, który informuje o nastrojach wśród niemieckich przedsiębiorców. Po południu, poznamy nowe dane z amerykańskiego rynku nieruchomości. Tym razem będą to wiadomości dot. sprzedaży nowych domów w czerwcu. Kolejne dobre wyniki z Niemiec mogłyby potwierdzić, że największa gospodarka europejska najgorsze ma już za sobą, zaś następne rozczarowujące wyniki budowlane mogą zwiększyć obawy o kondycję sektora nieruchomości w USA.   ● [Scenariusze]   Realizacja takiego scenariusza poprawi wyjściową pozycje euro (punkt oporu EUR/USD: 1,1730) i złotego (punkty wsparcia EUR/PLN: 4,2900, USD/PLN: 3,6600), przed rozstrzygnięciami z drugiej części tygodnia. Odwrotna kombinacja zagra na korzyść dolara (punkt wsparcia EUR/USD: 1,1650) oraz przeciw wspólnej walucie i CEE (punkty oporu EUR/PLN: 4,3350, USD/PLN: 3,7200).   ● [Trump-Juncker]   Warto dziś także nastawić radary na sygnały ze spotkania Trump-Juncker. Zgodnie z komunikatem Komisji Europejskiej, przewodniczący i prezydent USA będą pracować nad poprawą handlu transatlantyckiego oraz budowaniem silniejszego partnerstwa gospodarczego. Zdaniem Bloomberga Juncker spróbuje przekonać Trumpa, że realizacja jego groźby dot. podniesienia ceł na import samochodów europejskich przyniosłaby straty w handlu o wartości 1 biliona USD oraz zlikwidowałaby 15 milionów miejsc pracy po obu stronach Atlantyku. Wynik tego spotkania może istotnie zmienić ocenę ryzyka globalnej wojny handlowej.