
23 lip O tym jak Ludowy Bank Chin i prezydent USA interweniowali przeciw dolarowi.
Posted at 06:40h
in alert
Poniedziałek, 2018-07-23, godzina: 09:00
★ Trump: jestem gotów nałożyć cła na wszystkie chińskie produkty importowane do USA.
★ Sprzedaż detaliczna w Polsce najwyższa od lutego 2017.
★ Barnier: propozycja Londynu otwiera drogę do konstruktywnej dyskusji.
★ Prezydent USA oskarża UE i Chiny o manipulacje kursami walut.
★ Indeks dolara najniżej od 3 tygodni.
★ Kalendarz Eko: sprzedaż domów na rynku wtórnym USA.
Za nami
Jeszcze w piątek nad ranem niewiele wskazywało na tak udany comeback złotego. Po kolejnej fali wyprzedaży chińskiego juana podczas sesji azjatyckiej, polska waluta zmierzała w stronę punktów oporu 4,3600 EUR/PLN i 3,7500 USD/PLN. ● [Juan] W sukurs złotemu oraz innym walutom rynków wschodzących przyszła interwencja Ludowego Banku Chin. Jak podała agencja Reutersa, w obronie chińskiej waluty stanęły banki państwowe [współdziałające z bankiem centralnym], które sprzedawały dolary w zamian za juany. Działania PBoC zdołały obniżyć kurs USD/CNH do min. 6,7604. Skala korekty waluty Państwa Środka byłaby jeszcze większa, gdyby nie zaskakująca wypowiedź Donalda Trumpa. Amerykański prezydent oznajmił w wywiadzie dla CNBC, że jest gotów nałożyć cła na wszystkie chińskie produkty, importowane do Stanów Zjednoczonych (505 mld USD w 2017 roku). ● [GUS] Mimo negatywnej reakcji rynków walutowych na słowa Trumpa, złoty wytrzymał presję. Wsparł go w tym opublikowany w piątek (najwyższy od lutego 2017), wynik polskiej sprzedaży detalicznej w czerwcu (10,3% r/r vs prognoza 7,9%). ● [Funt] Jednocześnie do inwestycji na Starym Kontynencie zachęcała optymistyczna deklaracja głównego negocjatora warunków Brexitu z ramienia Komisji Europejskiej Michela Barniera. Polityk ten powiedział, że “propozycja Londynu dotycząca umowy ws. wolnego handlu, otwiera drogę do konstruktywnej dyskusji i jest w centrum naszych wspólnych przyszłych relacji. Podobnie jak kwestia granicy z Irlandią Północną”. Wzrost szans na tzw. “miękki Brexit” pomógł funtowi odzyskać część strat poniesionych w ostatnich dniach (GBP/USD max. 1,3155). ● [Dolar] Jednak decydującym czynnikiem umocnienia szterlinga i złotego (oraz innych walut EM i CEE) był postępujący odwrót dolara. Straty zielonej waluty pogłębił Donald Trump, który po raz kolejny negatywnie skomentował umocnienie dolara oraz politykę FED. Prezydent USA jest zaniepokojony tym, że amerykański bank centralny zamierza podnieść stopy procentowe jeszcze dwa razy w tym roku. Oskarżył także Unię Europejską oraz Chiny o manipulowanie kursami swoich walut. Pod wpływem tych słów, kurs EUR/USD wzrósł maksymalnie do pułapu 1,1750 (dziś o g. 3:40), a indeks mierzący wartość amerykańskiej waluty wobec koszyka jej sześciu najpopularniejszych konkurentów z koszyka G10 spadł do najniższego poziomu od 3 tygodni (min. 94,327). ● [CAD] Do spadku tego wskaźnika przyczynił się wysoki popyt na dolara kanadyjskiego (USD/CAD: -1,07%). Inwestorzy byli pod wrażeniem bardzo dobrych wyników makro z gospodarki Kraju Klonowego Liścia. Pozytywnie zaskoczyły ich kanadyjskie dane nt. sprzedaży detalicznej (2% m/m vs prognoza 1,1%) oraz inflacji CPI (2,5% vs prognoza 2,4%). ● [Rynek PLN] Interwencja PBoC, dobre dane GUS, pozytywne sygnały ws. Brexitu oraz kolejne kłopoty dolara doprowadziły w sumie do obniżenia kursu EUR/PLN i USD/PLN odpowiednio do min. 4,3134 (o g. 14:50) i 3,6770 (dziś o g. 3:40). ● [Mnuchin] Zyski złotego (oraz straty dolara) ogranicza wypowiedź Stevena Mnuchina. Sekretarz skarbu USA oznajmił w sobotę podczas szczytu G20, że Trump popiera niezależność Banku Rezerwy Federalnej i nie próbuje ingerować w rynek walutowy.