19 cze Trump dolewa oliwy do amerykańsko-chińskiego ognia, a złoty traci.
Posted at 06:40h
in alert
Wtorek, 2018-06-19, godzina: 09:00
★ Merkel ma 2 tygodnie na znalezienie rozwiązania ws. polityki migracyjnej.
★ Trump zapowiedział kolejne cła na produkty z Chin o wartości 200 mld USD.
★ Osiatyński z RPP: stopy NBP najprawdopodobniej pozostaną na niezmienionym poziomie do końca 2019.
★ Kurs EUR/PLN pokonał granicę 4,3000.
★ Brytyjska Izba Handlowa: gospodarka Wielkiej Brytanii rośnie w najwolniejszym tempie od 2009.
★ Kalendarz Eko: Dziś wystąpienia polityków ECB (m.in. Draghi’ego i Praeta) oraz dane z rynku nieruchomości USA.
★ Mundial: Dziś mecz Polska – Senegal :).
Za nami
● [Geopolityka] Na wczorajszych wydarzeniach rynkowych zaważyły rosnące obawy inwestorów przed dalszą eskalacją konfliktu handlowego pomiędzy USA a Chinami oraz groźba rozłamu w unii CDU/CSU, współtworzącej niemiecki rząd. Negatywne emocje polityczne panujące za Odrą złagodziła nieco Angela Merkel (CDU). Kanclerz zaakceptowała wczoraj dwutygodniowy termin, który wyznaczył jej minister spraw wewnętrznych i lider CSU Horst Seehofer, na znalezienie rozwiązania ws. polityki migracyjnej. Oliwy do geopolitycznego ognia dolał prezydent USA Donald Trump, który zagroził nałożeniem dodatkowych 10-procentowych ceł na chińskie produkty, o wartości 200 mld USD. W swoim oświadczeniu prezydent powiedział, że poprosił przedstawiciela handlowego USA o zidentyfikowanie chińskich towarów, które podlegałyby nowym taryfom. ● [Jen, frank, obligacje] Wzrost ryzyka geopolitycznego spowodował zwiększenie popytu na “bezpieczne waluty”, za które inwestorzy tradycyjnie uważają japońskiego jena (min.: USD/JPY 109,59, EUR/JPY 127,25) i franka szwajcarskiego (USD/CHF min. 0,9919). W cenie były także papiery skarbowe krajów o najwyższym ratingu kredytowym, np. USA. Dochodowość amerykańskich dziesięciolatków spadła wczoraj do najniższego poziomu od 1 czerwca (min. 2,873%). ● [Akcje, rubel, juan] Na przeciwnym biegunie znalazły się bardziej ryzykowne aktywa, do których zaliczane są akcje (DAX: -1,36 % do 12834,11 pkt, DJI: -0,41% do 24987,47 pkt, NIKKEI: -1,77% do 22278,48 pkt) oraz waluty rynków wschodzących. Swoje ostatnie straty pogłębiły: rosyjski rubel (EUR/RUB max. 73,9855), chiński juan (USD/CNH max. 6,4732). ● [Złoty] Globalnym trendom uległ także złoty, dla którego dodatkowym obciążeniem była wczorajsza, ostrożna wypowiedź Jerzego Osiatyńskiego z RPP. Polityk w kuluarach Europejskiego Kongresu Finansowego w Sopocie, powiedział Polskiej Agencji Prasowej, że stopy NBP najprawdopodobniej pozostaną na niezmienionym poziomie do końca 2019 roku. Suma tych wydarzeń sprawiła, że kurs EUR/PLN zameldował się wczoraj powyżej psychologicznej granicy 4,3000 (max. 4,3141), natomiast rynek USD/PLN wzrósł maksymalnie do pułapu 3,7254. ● [Peso] W trendzie spadkowym pozostawało argentyńskie peso (USD/ARS: +0,29%). Tym razem południowoamerykańskiej walucie zaszkodziła spadkowa rewizja PKB Argentyny w 2018 roku (z 2,6% do 1,3%), dokonana przez agencję Fitch. ● [Ropa] Straty EM amortyzowała zwyżkująca ropa (Brent: +2,59% do 75,4 USD/bbl; Crude: +0,97% do 65,69 USD/bbl), której ceny podbił zaostrzający się konflikt na linii Waszyngton-Pekin. W ramach retorsji, Chiny nałożyły cło m.in. na import amerykańskiej ropy. ● [Funt] Wśród walut G10 najgorzej radził sobie funt szterling (GBP/USD min. 1,3226), któremu ciążyła pesymistyczna prognoza Brytyjskiej Izby Handlowej. Jej zdaniem, gospodarka Wielkiej Brytanii rośnie w najwolniejszym tempie od 2009 roku. ● [EUR/USD] Paradoksalnie wzrost napięcia geopolitycznego stabilizował rynek EUR/USD, gdyż czynniki ryzyka występowały zarówno po stronie euro, jak i dolara. W związku z tym kurs wymiany tych walut pozostawał wczoraj zamknięty w przedziale od 1,1565 do 1,1624.